Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kamil Szymański, wicedyrektor w BM mBanku.
Drugi i zarazem ostatni dzień konferencji Warsaw Passive Investment, która odbywała się na GPW, a której patronem medialnym był „Parkiet", za nami. Były ciekawe przemyślenia, prognozy rynkowe i obserwacje dotyczące ETF-ów.
– Naszym zdaniem maksymalne poziomy inflacji w Stanach Zjednoczonych nie zostały jeszcze osiągnięte. Inflacja PPI jest znacząco wyższa od CPI. To odchylenie powinno się zawężać, a to oznacza, że inflacja konsumencka będzie rosnąć. Biorąc jednak pod uwagę bieżące okoliczności rynkowe, to nadal uważamy, że akcje z rynku amerykańskiego są atrakcyjną opcją. Przemawiają za tym zyski spółek amerykańskich. Istotną rolę odgrywają tutaj spółki dywidendowe, szczególnie w okresie agresywnej polityki banku centralnego – wskazywała Aneeka Gupta z WisdomTree. Nie zabrakło również optymistycznych prognoz dla rynków wschodzących. – Na korzyść emerging markets będzie działał słabszy dolar w długim terminie, rosnąca inflacja i wyższe ceny surowców, atrakcyjne wyceny i polityka monetarna, szczególności w Chinach, gdzie liczy się głównie pobudzanie gospodarki – wyliczała Gupta.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Fenomenalne wzrosty banków są w większości za nami. Ich kursy będą szły bokiem albo rosły o tyle co koszt kapitału. Mam dwóch faworytów - mówi Kamil Stolarski, szef zespołu analiz giełdowych w Santander Banku.
Dynamika wzrostów na warszawskim parkiecie z I półrocza jest nie do powtórzenia, ale nadal widzę szansę na zwyżki w II półroczu – mówi Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny BM PKO BP.
Część inwestorów stwierdziła, że nie doważają Stanów, bo tam jest dziwny chaos polityczny, za to doważają resztę, która była wcześniej niedoważona, bo kapitał siedział w Stanach podczas hossy AI – mówi Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.
Średnia wskazań maklerów mówi o tym, że w I półroczu 2025 r. udział inwestorów indywidualnych w obrotach wyniósł 13,4 proc. To wynik lepszy niż w całym 2024 r., ale branża maklerska raczej daleka jest od wielkiego entuzjazmu.
Udział inwestorów indywidualnych w obrotach na GPW w I półroczu wyniósł nieco ponad 13 proc . – szacują przedstawiciele branży maklerskiej. Niby jest lepiej niż rok temu, ale potencjał nadal jest niewykorzystywany.
O obliczu I półrocza na rynkach w dużym stopniu zdecydował dolar - jego konsekwentne osłabienie, przypominające początek poprzedniej kadencji Trumpa, popchnęło w górę rynki wschodzące, na czym skorzystały też polskie akcje. Nasz Portfel edukacyjny notował półrocze najlepsze od... 2009 r.