Złoto znów romansuje z poziomem 1900 USD

Już nie tylko średnio- i długoterminowe czynniki przemawiają za kruszcami. Wzrost niepewności rynkowej sprawił bowiem, że metale szlachetne dostały paliwo do wzrostów również w krótkim okresie.

Publikacja: 22.02.2022 05:00

Złoto znów romansuje z poziomem 1900 USD

Foto: Bloomberg

Chociaż niektórzy skreślili już metale szlachetne, ze złotem na czele, z listy bezpiecznych przystani, to ostatnie wydarzenia rynkowe pokazują, że chyba stało się to za wcześnie. Inflacja, perspektywa podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a ostatnio także napięta sytuacja na linii Rosja–Ukraina sprawiły, że złoto dostało nowe życie. Luty przyniósł bowiem wyraźny wzrost ceny tego kruszcu. Miesiąc zaczynaliśmy bowiem poniżej 1800 USD za uncję, a obecnie złoto próbuje sforsować kolejną okrągłą barierę, czyli 1900 USD.

Im gorzej, tym lepiej

Złoto, tak jak i inne aktywa, jest teraz bardzo podatne na każdą informację dotyczącą sytuacji na wschodzie Europy. O ile jednak potencjalny konflikt straszy inwestorów na rynku akcji, o tyle w przypadku złota działa odwrotna zależność. Złe informacje są dla notowań kruszcu dobrą informacją. Przekonać można było się o tym w poniedziałek.

– Złoto straciło na wartości w nocy, ponieważ ryzykowniejsze aktywa zaczęły zyskiwać po doniesieniach o potencjalnym szczycie Biden–Putin. Rzecznik Kremla powiedział jednak rano, że nie ma jeszcze konkretnych planów takiego spotkania, ale w razie potrzeby można je zwołać w każdej chwili. Akcje straciły część wzrostów po tych komentarzach, podczas gdy złoto odzyskało nieco po wcześniejszym cofnięciu. Sytuacja na Ukrainie prawdopodobnie utrzyma złoto wysoko w najbliższej przyszłości i może okazać się ważniejszym czynnikiem niż Fed ze względu na bardzo dużą nieprzewidywalność – wskazują analitycy X-Trade Brokers.

Cena złota, tak jak zostało to już wspomniane, znajduje się obecnie w okolicach poziomu 1900 USD za uncję. To najwyższe wartości od czerwca ubiegłego roku.

– Zachowanie cen złota obrazuje, jak dużą rolę kruszec ten pełni w okresach napięć na tle geopolitycznym. Co warto podkreślić, w obecnej sytuacji złoto obrało przeciwny kierunek względem kryptowalut, które jeszcze kilka miesięcy temu przez szerokie grono inwestorów były szumnie określane „złotem milenialsów" czy „złotem 2.0". Można powiedzieć, że obecna sytuacja na rynkach finansowych zweryfikowała kryptowaluty w roli zabezpieczenia kapitału – wskazuje Aleksandra Olbryś z firmy Tavex.

Optymistyczne prognozy

Warto zwrócić uwagę, że jeszcze na początku roku część ekspertów wskazywała, że 2022 r. może należeć do metali szlachetnych, które miały być odpowiedzią na szalejącą na świecie inflację. W styczniu wiarą w złoto wykazali się chociażby analitycy Goldman Sachs. Ich najnowsza prognoza mówi, że złoto w ciągu roku dotrze nawet do poziomu 2150 USD za uncję. Wtedy jako główne motory napędowe złota zostały wymienione m.in. inflacja i słabnący wzrost gospodarczy w Stanach Zjednoczonych. Ten element powinien wspierać złoto w średnim i dłuższym terminie.

– Chociaż na tle nasilających się napięć na wschodzie zapisy ze styczniowego posiedzenia FOMC wydają się stanowić drugorzędną kwestię dla inwestorów, wart uwagi jest fakt, że Rezerwa Federalna zakomunikowała otwartość na szybsze podwyżki stóp procentowych niż w poprzednim cyklu. Zmiana narracji amerykańskich władz monetarnych i perspektywa zacieśniania polityki monetarnej w USA może odebrać złotu nieco blasku i hamować dalsze wzrosty. Nie zmienia to jednak faktu, że w świetle przekraczającej 7,5 proc. inflacji CPI w USA realne stopy procentowe jeszcze przez długi czas pozostaną ujemne, co najprawdopodobniej będzie zachęcało inwestorów do lokowania kapitału w złocie – podkreśla Aleksandra Olbryś.

W krótkim terminie oczywiście kluczowe będzie to, co się będzie działo na linii Rosja–Ukraina. Warto przy tym zwrócić uwagę, że złoto znalazło się w ważnym punkcie, również jeśli chodzi o analizę techniczną. Przebicie poziomu 1900–1910 USD za uncję otwiera drogą do dalszych wzrostów. Na celownik wzięty zostałby opór, który znajduje się w okolicach 1960 USD. Ostatni raz cena złota była w tych rejonach pod koniec 2020 r.

Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Nasz rynek pozostaje atrakcyjny, ale...
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
GPW i rajd św. Mikołaja. Czy to może się udać?
Inwestycje
Co dalej z WIG20? Czy zbliża się moment korekty spadkowej?
Inwestycje
Ropa naftowa szuka pretekstu do ruchu w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
O tym huczy cała Wall Street. Jak Saylor zahipnotyzował inwestorów?
Inwestycje
Wall Street i geopolityka kluczowe dla GPW