Zyski gwarantuje państwo

Resort finansów od początku roku zachęca drobnych inwestorów do lokowania oszczędności w obligacjach skarbowych. Jakie papiery kupić, jeśli zysk ma być pewny, a ryzyko zerowe?

Aktualizacja: 17.02.2017 19:39 Publikacja: 04.05.2012 06:00

Zyski gwarantuje państwo

Foto: GG Parkiet

Ministerstwo Finansów już od dziewięciu lat oferuje papiery dłużne przeznaczone specjalnie dla drobnych inwestorów, którym zależy na zabezpieczeniu swojego kapitału. Obligacje detaliczne są uznawane za najbezpieczniejszą lokatę oszczędności, ponieważ ich gwarantem jest cały majątek państwa.

Jakie obligacje możemy kupić

Do wyboru mamy cztery rodzaje papierów o różnej konstrukcji oprocentowania i okresie wypłacania odsetek. Jeśli cenimy sobie z góry wiadomy zysk i nie mamy ochoty śledzić na bieżąco tego, co dzieje się na rynku, najlepszym rozwiązaniem jest wybór obligacji dwuletnich (DOS). Ich oprocentowanie jest stałe i w ofercie majowej wynosi 4,75 proc. Po roku oszczędzania nasze odsetki są kapitalizowane, a po dwóch latach wypłacane. Musimy jednak uważać na inflację. Jeśli jest wyższa niż kupon, w praktyce zjada cały nasz zysk.

Niekiedy lepszą inwestycją są obligacje, których oprocentowanie zależy od wskaźników rynkowych. Tak jest w przypadku papierów trzyletnich, które od maja weszły do comiesięcznej oferty. To, ile na nich zarobimy, zależy od oprocentowania sześciomiesięcznych pożyczek, jakich udzielają sobie banki. Jeśli kupimy trzylatkę w ofercie majowej, po pierwszych sześciu miesiącach dostaniemy z niej 4,97 proc. odsetek. Kiedy jest najlepszy moment na zakup obligacji opartych na wskaźniku WIBOR6M? Wtedy gdy oczekuje się, że Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe i banki będą drożej pożyczały sobie pieniądze.

Ochrona przed inflacją

Jeśli inflacja jest wysoka, warto chronić przed nią swoje oszczędności. Zapewniają to papiery czteroletnie i dziesięcioletnie (zwane emerytalnymi). Ich oprocentowanie oparte jest na stopie inflacji i marży, czyli tzw. narzucie na inflację. Oznacza to, że zawsze dostaniemy więcej, niż wynosi wzrost cen. W majowej ofercie czterolatki w pierwszym roku są oprocentowane na 5,5 proc. W kolejnych latach stały narzut na inflację wynosi 2,25 proc. Odsetki od dziesięciolatek to 6,50 proc. w pierwszym roku. Narzut w kolejnych latach to 2,75 proc. Papiery czteroletnie i dziesięcioletnie zwane są rentierskimi. Ponieważ odsetki wypłacane są regularnie, teoretycznie można z nich „żyć". Trzeba pamiętać jednak, że nasz zysk z obligacji będzie pomniejszony o podatek, który wynosi 19 proc. Daniny można uniknąć w przypadku papierów dziesięcioletnich, jeśli kupimy je w ramach indywidualnego konta emerytalnego. Resort zapowiada, że od drugiej połowy roku w taki sposób będzie można nabyć też pozostałe obligacje.

Gotówka pilnie potrzebna

Posiadanych obligacji możemy się pozbyć w razie potrzeby przed terminem ich wykupu. Choć z tej opcji korzysta jedynie kilka procent inwestorów, od maja resort skrócił czas, w którym papierów sprzedać nie było wolno. Obligacje trzyletnie i czteroletnie można było dotychczas przedstawić do wykupu przez państwo z wyłączeniem miesiąca przed i po wypłacie odsetek. Teraz można to zrobić w dowolnym momencie. Za wcześniejszą sprzedaż zapłacimy 1 zł od każdej obligacji (2 zł w przypadku dziesięciolatki). Obligacje dwuletnie i dziesięcioletnie możemy sprzedać po upływie miesiąca od zakupu i na miesiąc przed wykupem. Ciekawą opcją jest też odsprzedanie obligacji innej osobie na podstawie umowy sprzedaży lub darowizny. Inwestor, który ma już obligacje, przed terminem wykupu może je zamienić na papiery nowej emisji. Wtedy zapłaci za papier o 10 gr mniej. Od czerwca czeka nas nowość – będzie można wymienić wszystko na wszystko, np. dwulatki na dziesięciolatki, dziesięciolatki, na trzylatki itd. Dotychczas zamiana była możliwa tylko w ramach papierów tego samego rodzaju.

Gdzie kupić obligacje

Obligacje skarbowe można kupić w oddziale PKO BP, przez telefon i przez Internet. W tym celu trzeba założyć tzw. rachunek rejestrowy. Do tej pory, aby go uaktywnić, trzeba było odwiedzić punkt sprzedaży w banku. Od czerwca będzie można to zrobić przez Internet.

Więcej informacji na www.obligacjeskarbowe.pl.

[email protected]

Kolejek po papiery skarbowe już nie ma

Resort finansów oferuje obligacje inwestorom indywidualnym od sierpnia 2003 r. Od tamtej pory ok. 400 tysięcy klientów dokonało 1,6 mln transakcji zakupu papierów od państwa. Inwestorzy, którzy decydują się na oszczędzanie w takiej formie, pozostają temu wierni. Ponad 40 proc. nabywców kupiło obligacje więcej niż jeden raz. Rekordzista zrealizował 569 transakcji zakupu. Początkowo papiery skarbowe cieszyły się sporym powodzeniem wśród Polaków. Bywało, że do punktów sprzedaży ustawiały się kolejki, a resort potrafił sprzedać papiery za 600–700 mln zł miesięcznie. W październiku 2008 r., tuż po upadku banku Lehman Brothers, kiedy szukaliśmy bezpiecznej lokaty dla naszych oszczędności, kupiliśmy ponad 1,1 mld zł obligacji skarbowych. Dzisiaj, kiedy nastąpił wysyp różnych form oszczędzania, popularność papierów skarbowych spadła. W rękach drobnych inwestorów jest obecnie niewiele ponad 7 mld zł, czyli niecały 1 proc. zadłużenia Skarbu Państwa ogółem. W  ubiegłym roku resort finansów sprzedał obligacje detaliczne o wartości 2,2 mld zł.

Oszczędzanie bardziej elastyczne - Agnieszka Decewicz, analityk BZ WBK

Ministerstwo Finansów, przedstawiając ofertę obligacji detalicznych na maj, poinformowało również o zmianach w ich konstrukcji. Zmiany te przede wszystkim systematyzują kategorie papierów przeznaczonych dla różnych grup inwestorów, czyniąc je bardziej spójnymi i czytelnymi. Zmiana statusu trzyletnich obligacji serii TZ z rynkowych (notowanych na GPW) na oszczędnościowe (TOZ) nie jest większym zaskoczeniem. Obecnie obligacje te będzie można nabywać co miesiąc, a ich odsprzedaż będzie możliwa tylko poprzez zastosowanie opcji przedterminowego wykupu, tak jak w przypadku pozostałych rodzajów obligacji oszczędnościowych. Ciekawą opcją proponowaną przez ministerstwo jest możliwość zamiany obligacji oszczędnościowych. Wprowadzane zmiany uelastyczniają podejście resortu do sprzedaży czy też wcześniejszego odkupu obligacji oszczędnościowych. Niemniej trudno jest obecnie powiedzieć, czy wprowa-

dzone zmiany przyczynią się do zwiększenia sprzedaży tych instrumentów. Od początku roku resort prowadzi dość aktywną politykę marketingową, zachęcając do zakupu obligacji oszczędnościowych m.in. poprzez podwyższenie ich oprocentowania. Za pozytywny rezultat tej kampanii można uznać utrzymanie sprzedaży powyżej 200 mln zł miesięcznie (w I kwartale). Kontynuacja tej tendencji w kolejnych miesiącach będzie również dobrze odbierana.

Inwestycje
Trzy warstwy regulacji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
Jak przeprowadzić spółkę przez spór korporacyjny?
Inwestycje
Porozumienia akcjonariuszy w spółkach publicznych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
Unikanie sporów potransakcyjnych