Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Środki zdeponowane na rachunku pieniężnym nie są oprocentowane, dlatego jedynym sposobem na zarobek jest trafne wytypowanie spółek. Tegoroczna edycja SIGG stoi na niezwykle wysokim poziomie. Od początku trwania konkursu indeksy WIG30 oraz mWIG40 straciły odpowiednio 2 oraz 0,5 proc. Pomimo nie najlepszej koniunktury zespoły biorące udział w konkursie potrafiły wypracować wysokie stopy zwrotu. Na ostatniej prostej trwa zażarta walka o pierwsze miejsce. Aktualnym liderem jest Technikum nr 2 w Kaliszu ze stopą zwrotu sięgającą ponad 53 proc. Po piętach depcze mu Technikum nr 2 z Prudnika (+52 proc.). Na trzecim miejscu znajduje się ekipa Liceum z Łańcuta (+34 proc.). Warto zauważyć, że aż 25 drużyn może się pochwalić co najmniej 10-procentowym zyskiem. Po zakończeniu piątkowej sesji organizator dokona przeliczenia wartości portfeli inwestycyjnych każdego z zespołów. Kolejnym etapem rywalizacji będzie tzw. dogrywka (od 2 do 31 marca 2015 r.), w której cztery najlepsze drużyny z etapu podstawowego staną do rywalizacji na rynku kontraktów terminowych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nasz rynek może jeszcze sprawić niespodziankę i WIG może znaleźć się na nowych szczytach wszech czasów. Ale trzeba pamiętać o czynnikach ryzyka – mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.
Badanie przeprowadzone wśród 10 000 inwestorów z 12 krajów wykazało, że aż 75 proc. polskich inwestorów wykorzystuje spadki rynkowe do zakupów („buy the dip”). To o 9 pkt proc. więcej niż średnia globalna.
W środku roku krajowe indeksy notują około 35-proc. wzrosty, liderując europejskim parkietom. Amerykański rynek bardzo szybko podniósł się po wiosennym załamaniu, ale jego tegoroczne wyniki wciąż są skromne. Karta może się odwrócić w II połowie roku.
Na koniec tygodnia główne indeksy warszawskiej giełdy z hukiem wybiły się na nowe szczyty, wprawiając w osłupienie analityków i zarządzających. Zagranica wciąż kupuje polskie akcje.
Jeśli dolar powróci do spadków, to poziom 3 tys. pkt na WIG20 byłby w zasięgu – mówi Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities.
W II kwartale polscy inwestorzy indywidualni częściowo wycofywali się z amerykańskich gigantów technologicznych, a jednocześnie dywersyfikowali swoje portfele, kierując środki m.in. do BYD, Novo Nordisk oraz europejskich firm z sektora obronnego.