Na które spółki warto postawić?

Akcje obu firm wymienionych w komentarzu Karola Kobylińskiego (patrz tekst obok), czyli OncoArendi i Selvity, nie mogą być niestety kupowane/sprzedawane w ramach SIGG.

Pierwszej dlatego, że nie jest notowana na warszawskiej giełdzie. Drugiej – bo nie wchodzi w skład indeksów WIG20 i mWIG40, a zgodnie z regulaminem konkursu tylko akcje dużych i średnich spółek mogą być przedmiotem wirtualnego handlu. Mimo tych ograniczeń uczestnicy mają jednak możliwość zainwestowania środków w spółki mniej lub bardziej związane z branżą biotechnologiczną. W porftelu mWIG40 są bowiem trzy firmy o zbliżonym profilu – Bioton, Neuca oraz Medicalgorithmics.

Bioton to producent insuliny i leków biotechnologicznych. Kurs jego akcji, od ubiegłorocznego scalenia, porusza się w trendzie wzrostowym. Aktualnie notowania są w fazie przestoju i oscylują między 9,5 zł oraz 11,5 zł. Wybicie górą z tej konsolidacji będzie sygnałem kupna, a dołem – sygnałem sprzedaży.

Neuca zajmuje się natomiast hurtową dystrybucją farmaceutyków. Kurs jej akcji pozostaje w długoterminowym układzie hossy, a dzięki ostatnim zwyżkom zbliżył się do historycznego maksimum 359,5 zł. Jego przebicie będzie potwierdzeniem siły rynku i sygnałem do kontynuacji wzrostu.

Medicalgorithmics (wspomniany w komentarzu Karola Kobylińskiego) jest bardziej spółką informatyczną niż biotechnologiczną, ale jej produkty wykorzystywane są w służbie zdrowia. Firma oferuje bowiem rozwiązania systemowe i algorytmiczne dla diagnostyki kardiologicznej, w szczególności w zakresie analizy sygnału EKG. Kurs jej akcji porusza się od dłuższego czasu w konsolidacji między 237 zł i 190 zł. Wybicie z tego marazmu może zainicjować silniejszy ruch, zgodny z kierunkiem wybicia. PZ

Karol Kobyliński

Czy polscy inwestorzy już zrozumieli, że nastał czas spółek biotechnologicznych? W Polsce najbardziej perspektywicznymi firmami z tej branży wydają się Selvita oraz OncoArendi. Obydwie spółki w ostatnich dniach ogłosiły spektakularne osiągnięcia. Selvita, największa firma biotechnologiczna w Europie Środkowo-Wschodniej, poszukuje leku na raka. W przyszłym roku potencjalny lek SEL-24 ma zostać po raz pierwszy podany pacjentowi w badaniach klinicznych. Firma współpracuje już m.in. z gigantem farmaceutycznym – firmą Merck Serono. 18 września Selvita otworzyła swoje przedstawicielstwo w Cambridge w USA. Dzięki temu znalazła się w ośrodku koncentracji największych firm biotechnologicznych na świecie, w otoczeniu m.in. Novartisu, Pfizera, Sanofi-Genzyme. Z kolei firma OncoArendi 9 października wykonała milowy krok, ogłaszając wybranie farmaceutyku OATD-01 do badań klinicznych w leczeniu astmy. Obecnie potencjalny lek wszedł w fazę badań przedklinicznych. Za sukcesami obu firm stoją doskonali menedżerowie, którzy odnosząc sukcesy u poprzednich pracodawców, zdecydowali, że warto rozwinąć firmy poszukujące nowoczesnych leków. Prezes Selvity jest współtwórcą sukcesu Comarchu, gdzie spędził 13 lat, a prezes OncoArendi jest współautorem sukcesu notowanej na GPW firmy Medicalgorithmics, producenta zaawansowanego technologicznie systemu do diagnostyki arytmii. Selvita (kapitalizacja około 300 mln zł) od roku jest notowana na GPW, jej prezes jest zaś właścicielem 42 proc. akcji, co tylko potwierdza, że warto inwestować w tę spółkę. Z kolei akcjonariuszem OncoArendi na początku 2015 r. został Michał Sołowow. Sukcesu polskich firm należy upatrywać w kapitale intelektualnym, który obaj menedżerowie zgromadzili. W Selvicie aż 85 naukowców ma tytuł doktora. Współtwórcami OncoArendi są zaś znakomici naukowcy, np. immunolog prof. Jakub Gołąb oraz dr Stanisław Pikul czy dr Adam Gołębiowski, którzy pracowali dla światowych gigantów biotechnologicznych.