Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jak zaczęła się pana przygoda z analizą techniczną?
Na studiach w Łodzi (kierunek finanse i bankowość – red.) na drugim roku trafiłem na wykładowcę Piotra Janiszewskiego, który jednocześnie pracował w biurze maklerskim. To on zasiał we mnie analityczne ziarno i tak się to jakoś potoczyło. Pamiętam, że narzędzia komputerowe do AT, w rodzaju MetaStocka, były wówczas dla nas nieosiągalne z powodu ceny. Znaleźliśmy jednak program Abakus, dzięki któremu mogliśmy po sesji analizować wykresy giełdowe. I tak zaczynałem. Literatury fachowej było wówczas jak na lekarstwo. Głównym źródłem wiedzy były różne opracowania „Parkietu" robione wspólnie z wydawnictwem WIG-Press.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli dolar powróci do spadków, to poziom 3 tys. pkt na WIG20 byłby w zasięgu – mówi Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities.
W II kwartale polscy inwestorzy indywidualni częściowo wycofywali się z amerykańskich gigantów technologicznych, a jednocześnie dywersyfikowali swoje portfele, kierując środki m.in. do BYD, Novo Nordisk oraz europejskich firm z sektora obronnego.
– Myślę, że to znowu jest element rozgrywki ze strony Donalda Trumpa. I nie jestem osamotniony w tym twierdzeniu, bo patrząc na rynki finansowe wygląda na to, że dzisiaj jest raczej spokój – mówi o nowych cłach dr Marcin Mazurek, główny ekonomista mBanku.
Fenomenalne wzrosty banków są w większości za nami. Ich kursy będą szły bokiem albo rosły o tyle co koszt kapitału. Mam dwóch faworytów - mówi Kamil Stolarski, szef zespołu analiz giełdowych w Santander Banku.
Dynamika wzrostów na warszawskim parkiecie z I półrocza jest nie do powtórzenia, ale nadal widzę szansę na zwyżki w II półroczu – mówi Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny BM PKO BP.
Część inwestorów stwierdziła, że nie doważają Stanów, bo tam jest dziwny chaos polityczny, za to doważają resztę, która była wcześniej niedoważona, bo kapitał siedział w Stanach podczas hossy AI – mówi Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.