Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W poniedziałek odmiana WTI drożała po południu nawet o ponad 3 proc. i bez problemu pokonała okrągły poziom 80 USD za baryłkę. – Ropa WTI pnie się na nowe wieloletnie szczyty. Poziom 80 dolarów za baryłkę został pokonany pierwszy raz od 2014 r. Powód jest jeden – kryzys energetyczny na świecie przy ograniczonej podaży surowców – wskazują analitycy X-Trade Brokers. Nie da się ukryć, że swoje pięć groszy dołożyła ostatnio także organizacja OPEC+, która nie zdecydowała się na zmiany porozumienia naftowego. Również pandemia nie jest już tak straszna. – Ze względu na bardziej optymistyczne prognozy dotyczące zarazy pod koniec roku MAE przewiduje ogólnoświatowe ożywienie na rynku ropy – wzrost o 1,6 mln baryłek dziennie w październiku i kontynuację wzrostu do końca roku. Jeżeli dodamy do tego utratę produkcji wynoszącą ponad 30 mln baryłek w sezonie huraganów w Stanach Zjednoczonych, a także ryzyko nieosiągnięcia porozumienia nuklearnego z Iranem, grupa producentów z OPEC+ najprawdopodobniej w dalszym ciągu będzie wspierać stopniowe podwyższanie cen, utrzymując stabilny wzrost produkcji miesięcznej na poziomie około 400 tys. baryłek dziennie – wskazują z kolei eksperci Saxo Banku. Jakie poziomy może atakować ropa WTI? – Mamy obecnie opór w postaci zniesienia 127,2. Kolejny ważny poziom to okolice 84–85 USD, przy dołkach z 2012 r. – podkreślą eksperci XTB. prt
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Standardy VSME (Dobrowolne Standardy Raportowania Zrównoważonego Rozwoju dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw nienotowanych na giełdzie) ustalają praktyczne ramy dla publikacji istotnych wskaźników nieograniczające się wyłącznie do popularnych wyznaczników wpływu jak emisje gazów cieplarnianych.
Czy mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa naprawdę mogą mieć wpływ na klimat? Według najnowszych wytycznych EFRAG – zdecydowanie tak.
Struktura ujawnień pod standardem VSME jest zaprojektowana w taki sposób, aby umożliwić małym i średnim przedsiębiorstwom dostosowanie raportowania ESG do ich specyfiki oraz możliwości. Na początek warto zauważyć, że VSME nie stanowi kopii ESRS, a jedynie jego uproszczoną wersję, dlatego struktura ujawnień jest bardziej przystępna dla małych i średnich firm, a liczba i zakres wymagań mniejsze.
Standard VSME składa się z kilku części. Najpierw znajdziemy w nim wprowadzenie, w którym omawia się cel tego standardu. Następnie znajdziemy część dotyczącą omówienia struktury VSME i część dotyczącą omówienia zasad dotyczących sprawozdania w zakresie zrównoważonego rozwoju. Tu kończy się część pozwalająca zrozumieć, jak posługiwać się VSME – można powiedzieć, że to taki odpowiednik ESRS 1 w standardach sprawozdawczości dla dużych jednostek.
Komisja Europejska zaproponowała w projekcie deregulacyjnym Omnibus podział reżimu sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju na dwa obszary. W uproszczeniu spółki i grupy mające powyżej 1000 pracowników miałyby obowiązek raportowania zgodnie ze standardami ESRS. Wszystkie inne nie miałyby obowiązków sprawozdawczych, ale Komisja chce je zachęcić do dobrowolnego raportowania. W tym celu wydane zostanie rozporządzenie wprowadzające „standardy sprawozdawczości zrównoważonej do dobrowolnego stosowania”.