Indeks S&P GSCI (punkt odniesienia dla inwestycji na rynkach towarowych) zwiększył się w tym roku o ponad 28 proc., a CRB Commodity Index (wskaźnik cen kontraktów futures na towary) o 32,5 proc. Wpływ na wyższy wzrost drugiego z indeksów mają notowania zbóż i innych produktów spożywczych (stanowią ponad połowę jego portfela); w tym roku produkty te wyraźnie podrożały. To również dowód na to, że indeks CRB jest bardziej traktowany jako miernik inflacji i w tej roli dobrze się sprawdza. Tak drogo nie było od ponad dekady.
Żywność, jak wylicza Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa FAO, jest najdroższa od czerwca 2011 r. Indeks cen żywności, obejmujący 95 różnych produktów, wzrósł o 27,3 proc. w ujęciu rocznym. Wartość wskaźnika cen zbóż zwiększyła się w listopadzie 2021 r. o 3,1 proc. w porównaniu z październikiem i o 23,2 proc. w ujęciu rocznym. Pszenica była w listopadzie najdroższa od maja 2011 r. O prawie 40 proc. zdrożał przez 12 miesięcy cukier. Według FAO to efekt rosnących cen etanolu; notowania kontraktów poszły w górę o 55 proc.
Ole Hansen, dyrektor ds. strategii rynków surowców w Saxo Bank, podkreśla, że jesienią, aż do ostatniego tygodnia listopada, fundusze agresywnie skupowały produkty rolne, równocześnie zmniejszając swoje zaangażowanie na rynku energii i metali. W efekcie tego ich łączna długa pozycja w 13 najważniejszych kontraktach terminowych wzrosła do najwyższego poziomu od sześciu miesięcy (nominalna wartość odpowiadająca kwocie 43,5 mld dolarów). Nie bez znaczenia dla rynku surowców jest też wzrost cen energii oraz transportu.
Rekordowe notowania
Na rynku kontraktów terminowych najlepszymi inwestycjami w tym roku były: owies, kawa i rzepak. Owies zdrożał prawie o 99 proc., kawa o ok. 90 proc., a rzepak o ponad 64 proc.
Powodem wzrostu cen owsa była susza w Kanadzie. Kraj ten jest największym eksporterem tego zboża. Cena przekroczyła rekordowe dotąd notowania z wiosny 2014 r. Teoretycznie w Europie sytuacja jest lepsza, ale jak oceniła Komisja Europejska, zbiory są niższe niż przed rokiem. Mniejsze będą też, według prognoz USDA, zbiory pszenicy, na którą kontrakty drożeją już prawie o 26 proc.