Desa czekała na zatwierdzenie prospektu prawie rok. Złożyła dokument w KNF w sierpniu 2021 roku.
Jak na razie ani przedstawiciele grupy obracającej dziełami sztuki, ani KNF nie skomentowały szerzej tej sytuacji.
Desa to nie jedyna spółka, która w ostatnim czasie wstrzymała przygotowania do debiutu giełdowego i poprzedzającej go zwykle pierwotnej oferty akcji.
Przedsiębiorstwom szukającym kapitału nie sprzyjają warunki geopolityczne odbijające się na notowaniach na giełdach.
IPO Desy miało składać się zarówno z istniejących, jak i nowo emitowanych akcji. Z emisji nowych walorów firma chciała pozyskać 85-95 mln zł, które miała wydać przede wszystkim na przejęcia w Europie Środkowo-Wschodniej.