Reszta środków na przedsięwzięcie pochodzi z otrzymanych w grudniu ub.r. 4,65 mln zł dotacji unijnych. Centrum, którego powierzchnia sięgnie 1,5 tys. mkw., przeprowadzać będzie badania genetyczne nad nowotworami złośliwymi.
Jan Lubiński, prezes Read Gene, szacuje, że uruchomienie centrum będzie miało istotny wpływ na wyniki finansowe biotechnologicznego biznesu. Budowa obiektu ruszyła przed dwoma miesiącami, a jej ukończenie planowane jest w lutym 2011 r.
W ubiegłym roku spółka – wyceniana na 84 mln zł – zarobiła 215 tys. zł przy przychodach ze sprzedaży wynoszących blisko milion złotych. Obecnie główny obszar jej działalności to badania kliniczne, które w 2009 r. stanowiły blisko 90 proc. obrotów. Dzięki prowadzonym pracom firma w minionym kwartale dokonała czterech krajowych zgłoszeń patentowych. W jednym przypadku Read Gene będzie się starał o ochronę własności intelektualnej również za granicą. Władze firmy oczekują, że produkty wytworzone w oparciu o zgłoszone wynalazki mogą zapewnić jej wielomilionowe zyski w ciągu najbliższych kilku lat.
W ramach realizacji tych planów na początek przedsiębiorstwo zacznie dystrybucję produktów poprzez Internet. – W ciągu dwóch miesięcy planujemy uruchomić sprzedaż internetową suplementów oraz żywności o kontrolowanym poziomie selenu – zapowiada w rozmowie z nami Lubiński.
Prezes nie chce na razie zdradzać szczegółów, jaki udział w tegorocznych przychodach będzie miał nowy projekt. Dotąd spółka prowadziła w sieci sprzedaż testów genetycznych, ale nie stanowią one znaczącej pozycji w obrotach Read Gene. Oprócz rynku polskiego naukowcy ze Szczecina będą wykonywać też testy dla pacjentów szpitala w Wilnie.