Konkurencja na rynku restauracyjnym się zaostrza. Kto nie inwestuje w rozwój, ten się cofa. Dlatego firmy istotnie zwiększają swoje budżety na ekspansję – mówi Marcin Stebakow, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego.
Najwięksi gracze zamierzają w przyszłym roku otworzyć w sumie około 200 nowych lokali – wynika z analizy „Parkietu”. To znacznie więcej niż w tym roku.
[srodtytul]AmRest stawia na region[/srodtytul]
Najbardziej ekspansywne plany ma AmRest, prowadzący lokale KFC i Pizza Hut. – Planowane przez nas ponad 50 otwarć w roku 2010 jak najbardziej jest aktualne. Większość z nich będzie mieć miejsce jednak w drugiej połowie roku. Większość lokalizacji jest już zakontraktowana – mówi Maciej Mausch, odpowiadający za relacje inwestorskie w AmReście.
W przyszłym roku sieć ma się powiększyć o ponad 100 lokali. Średni koszt otwarcia jednego to około 2,3 mln zł. Pieniądze na inwestycje spółka pozyskała z niedawnej emisji akcji, skierowanej do amerykańskiego funduszu Warburg. Teraz AmRest ma w sumie 44o lokali – z tego 193 w naszym kraju. Najwięcej nowych otwarć zaplanowano w Polsce i Czechach.