Sylwester Cacek o swoich inwestycjach

Kiedy Sfinks miał głębokie problemy i składał wniosek o upadłość, akcje kosztowały 11-14 zł. Teraz kosztują poniżej 2 zł, a przecież fundamenty spółki są nieporównywalnie lepsze. To pokazuje, że potencjał do wzrostów jest naprawdę spory – mówi w rozmowie z Katarzyną Kucharczyk Sylwester Cacek, prezes i wiodący akcjonariusz Sfinksa

Publikacja: 22.04.2013 15:36

Sylwester Cacek o swoich inwestycjach

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Jaki był I kwartał dla Sfinksa?

Styczeń dla całego detalu był miesiącem ciężkim. W lutym i marcu było już widoczne pewne odbicie. Jeśli chodzi o Sfinksa, mnie pierwszy kwartał nie zaskoczył. Był zgodny z naszymi założeniami.

Czy ten rok dla Waszej firmy będzie lepszy od ubiegłego?

Ciężko pracujemy nad tym, żeby był lepszy. Porządnie oczyściliśmy sieć z lokali niespełniających naszych oczekiwań. Nie zależy nam na masowych otwarciach, ale na tym aby restauracje przynosiły zyski.

Nie ma planów sprzedaży Chłopskiego Jadła?

Absolutnie, nie. Otworzyliśmy już w tym roku dwa nowe Chłopskie Jadła.

Po ostatnich zmianach i rebrandingu ta sieć radzi sobie dużo lepiej niż kiedyś. Ma bardzo duży potencjał. Myślę, że docelowo punktów działających pod marką Chłopskie Jadło może być nawet więcej niż Sphinksów.

A Wook? Jak będzie strategia dla tej sieci?

Potrzebujemy jeszcze około roku, aby mieć tu jasny obraz. Wook to ciekawy pomysł, ponieważ plasuje się pomiędzy drogimi orientalnymi restauracjami , a tanimi barami. Nie wiemy jednak jeszcze, czy postawić na kilkanaście większych punktów, czy też dynamicznie rozbudować sieć mniejszych lokalizacji.

Czy do portfela Sfinksa mogą dołączyć nowe sieci?

Przyglądamy się rynkowi i nie mówimy „nie" przejęciom. Na razie jednak nie prowadzimy żadnych rozmów w tej sprawie, choć pewne sygnały od zainteresowanych podmiotów do nas docierają.

Bankrutujące Polskie Jadło nie stanowi ciekawej oferty?

To już nie jest duża sieć. Dostaliśmy nawet od syndyka ofertę na jedną placówkę, ale ją odrzuciliśmy. Zresztą jeśli chodzi o przejęcia, w grę wchodzi nie tylko Polska. Dostaliśmy np. parę miesięcy temu ofertę zakupu sieci litewsko-łotewskiej. Ale transakcja była obarczona sporym ryzykiem. Kupić zawsze można, ale pytanie co dalej.

Handel i konsumpcja
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Rainbow Tours: Akcjonariusz sprzedeje akcje w ABB. Kurs w dół
Handel i konsumpcja
Kwartalne wyniki LPP rozczarowały. Analityk: LPP zaczyna ścigać się z CCC
Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach