W poniedziałek zaczynają się zapisy na akcje Benefit Systems, firmy działającej w branży nieobecnej dotąd na GPW – obsługi programów świadczeń pozapłacowych. Oferującym jest KBC Securities. Na sprzedaż będzie do 200 tys. akcji nowej emisji oraz 700 tys. istniejących papierów. Do piątku ma być podany przedział cenowy, ale z prospektu emisyjnego można wywnioskować, że wyniesie on 100–125 zł. Wówczas wartość całej oferty mogłaby wynieść ponad 112 mln zł.
[srodtytul]Program inwestycji na dwa lata[/srodtytul]
– Program inwestycyjny na lata 2011–2012 to 45–50 mln zł. Planujemy, że w połowie sfinansujemy go ze środków własnych, a w połowie z pieniędzy pozyskanych z emisji akcji – mówi nam James Van Bergh, prezes i akcjonariusz Benefit Systems. Ma teraz 28,1 proc. udziałów (58,7?proc. kapitału pośrednio należy do jego żony). Dodaje, że jeśli pojawi się potrzeba finansowania długiem, firma nie powinna mieć problemów z jego pozyskaniem. Teraz Benefit Systems nie ma zaciągniętych pożyczek, oprócz linii kredytowej na 5 mln zł, z której jeszcze nie korzystał.
W co przyszły debiutant będzie inwestował? – Blisko połowę pieniędzy pozyskanych z emisji, jak i całego naszego programu inwestycyjnego chcemy przeznaczyć na zakup udziałów współpracujących z nami klubów fitness. Będziemy kupować?mniejszościowe pakiety, do 25 proc., i nie będziemy ingerować w zarządzanie tymi spółkami – zaznacza Van Bergh. To właśnie ze współpracy z branżą fitness pochodzi ponad 90 proc. przychodów spółki (Benefit Systems obsługuje kartę Multisport używaną w klubach).
[srodtytul]Możliwe przejęcia [/srodtytul]