Bytom i Wojas mogą związać się z Gino Rossi

Integratorem może być Jan Pilch, który po Bytomiu kupił teraz akcje Gino Rossi. Wojas chce z nim współpracować

Aktualizacja: 25.02.2017 18:47 Publikacja: 18.05.2011 02:23

Bytom i Wojas mogą związać się z Gino Rossi

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

W Gino Rossi zaangażował się Jan Pilch, jeden z założycieli odzieżowego Artmana (został przejęty przez LPP), który ostatnio dofinansował również Bytom handlujący garniturami.

Pilch objął 2,9 mln papierów Gino Rossi (9,14 proc. kapitału) za około 12 mln zł. Papiery sprzedał mu Rubicon Partners NFI, który zmniejszył zaangażowanie w kapitale giełdowej spółki do 2,31 proc.

[srodtytul]Współpraca zapewni korzyści[/srodtytul]

Ze zmian w akcjonariacie zadowolony jest Wiesław Wojas, prezes Wojasa (pośrednio i bezpośrednio ma blisko 10 proc. akcji Gino Rossi). Podkreśla, że z inwestorem branżowym, jakim jest Jan Pilch, będzie większa możliwość osiągnięcia porozumienia w zakresie współpracy biznesowej niż z dotychczasowym inwestorem finansowym, czyli Rubicon Partners NFI. Dodaje, że w najbliższym czasie powinno dojść do spotkania z Pilchem. Wojas nie wyklucza też zwiększania zaangażowania w Gino Rossi. Przyznaje, że połączenie sił Gino Rossi, Wojasa, a także Bytomia może być korzystne dla wszystkich podmiotów.

Michał Wójcik, prezes Bytomia, uważa, że korzyści z połączenia działalności spółek handlowych są możliwe do uzyskania w krótkim czasie. – Zaangażowanie ostatnio Jana Pilcha w kapitale Bytomia, a teraz w Gino Rossi potwierdza jego zainteresowanie branżą. Na odpowiedź na pytanie, czy nastąpi dalsza konsolidacja, jest jednak zdecydowanie za wcześnie. – mówi Wójcik.

[srodtytul]Bez Kazara, ale z Simple[/srodtytul]

Jednocześnie zarząd Gino Rossi wycofał się ze sprzedaży zależnej spółki Simple Creative Products. Zrezygnował też z negocjacji dotyczących przejęcia obuwniczego Kazara. Rynek chłodno przyjął te informacje. Kurs akcji giełdowej spółki handlującej butami spadał na początku sesji nawet o 8,5 proc., do 3,66 zł. Na jej zakończeniu papiery Gino Rossi rynek wyceniał na 3,75 zł.  

– Nie ma powodu do spadku notowań. Informacja dotycząca wycofania się Gino Rossi ze sprzedaży zależnego Simple jest z pewnością pozytywna. To rentowny i perspektywiczny podmiot, który lepiej utrzymać w grupie. Możliwe jednak, że rynek oczekiwał wpływu gotówki ze sprzedaży odzieżowej spółki – uważa Adam Kaptur z DM Millennium. Dodaje, że rezygnację z przejęcia Kazara trudno jednoznacznie oceniać. W przypadku tej spółki możliwe byłoby uzyskanie efektów synergii, choć wyceniana była ona wysoko. Wojas, który od początku był przeciwny przejęciu Kazara, nie kryje zadowolenia z wycofania się Gino Rossi z tej transakcji.

Także prezes Bytomia cieszy się z utrzymania Simple. – To silna marka o dużym potencjale wzrostu – uważa Wójcik, który zasiada też w radzie nadzorczej Simple Creative Products.

[[email protected]][email protected][/mail]

Handel i konsumpcja
Monnari chce przejąć właściciela znanej marki odzieży dziecięcej
Handel i konsumpcja
Eurocash szuka dna po wynikach kwartalnych
Handel i konsumpcja
Odradzający się popyt wesprze Oponeo.pl
Handel i konsumpcja
Szaleństwo na akcjach CCC. Zyski wyższe od oczekiwań
Handel i konsumpcja
Dino Polska z niższymi marżami w I kwartale
Handel i konsumpcja
Palikot chce odsprzedać akcje Okovity