W I połowie roku wynik netto wicelidera polskiego rynku piwa nieznacznie przekroczył 109 mln zł i był o 31 proc. niższy niż rok wcześniej. Z?215?mln zł do 159 mln zł spadł jego zysk operacyjny.
Skonsolidowane przychody producenta Żywca i Warki wyniosły niemal 1,75 mld zł wobec 1,73 mld zł w I połowie 2010 roku. Do 5,8 mln hektolitrów, z 5,7 mln hl w pierwszym półroczu ubiegłego roku, zwiększył się łączny wolumen sprzedaży piwa przez grupę.
Zarząd tłumaczy, że niższe zyski, mimo wyższej sprzedaży, są efektem wzmożonych inwestycji w marki. – Spośród największych browarów w Polsce jako jedyni zwiększyliśmy wydatki na reklamę telewizyjną – zaznacza Sebastian Tołwiński, rzecznik prasowy Grupy Żywiec. Zwraca on także uwagę, że grupa m.in. zmieniła opakowania Warki, Stronga i Tatry. Wprowadziła również nową zwrotną butelkę Żywca. Sprzedaż tego ostatniego była?w I połowie 2011 r. ok. 20?proc. wyższa niż przed rokiem.
– Przeprowadzone inwestycje mają krótkotrwały wpływ na nasze wyniki finansowe. Uważamy jednak, że długoterminowo przyniosą nam korzyści – podkreśla Tołwiński.
W opublikowanym wczoraj raporcie zarząd Żywca wyjaśnia także, że grupa odczuła skutki presji branży na obniżanie cen detalicznych oraz wzrostu udziału sieci dyskontowych w łącznej sprzedaży piwa w Polsce. Związek Browary Polskie podaje, że tylko w I kwartale 2011 r. wynosił on 18,8 proc. Rok wcześniej był o 4,6 pkt proc. niższy.