Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych wezwały wczoraj rano do sprzedaży akcji produkującej kosmetyki spółki Pollena-Ewa. Mają już ?ponad 1,9 mln akcji uprawniających do ponad 78 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Chcą skupić pozostałe papiery i wycofać spółkę z warszawskiego parkietu. Płacą 9,9 zł za akcję.
Zapisy w wezwaniu będą przyjmowane od 10 września do 9 października w punktach obsługi ING Securities.
Wzywający poinformował, że zamierza dążyć do dalszej integracji oferty handlowej Polleny-Ewy w ramach swojej grupy kapitałowej.
Rachityczne obroty
Pollena-Ewa zadebiutowała na GPW w 1999 r. Jej akcje nie cieszyły się zbyt dużym zainteresowaniem ze strony inwestorów. Średni dzienny wolumen obrotu to tylko 3 tys. akcji, licząc od dnia debiutu i zaledwie 95 sztuk w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Informacja o ogłoszeniu wezwania nie ożywiła notowań. Właściciela zmieniło wczoraj tylko 100 akcji. Ostatecznie kurs wyniósł 10 zł, po spadku notowań o 3,8 proc. Średni kurs ważony wolumenem obrotu z okresu sześciu miesięcy poprzedzających ogłoszenie wezwania wynosi 9,22 zł. Spółka jest notowana w systemie dwóch fixingów.