Miliardy w butelkach Żywca

Ponad 4,6 mld złotych zasila rocznie polską gospodarkę wicelider polskiego rynku piwa. Dzięki niemu zatrudnienie ma ponad 41 tys. osób

- Grupa Żywiec generuje 0,35 proc. polskiego PKB – mówi Maciej Albinowski, analityk z firmy Ernst&Young, która przygotowała pierwszy w historii producenta piw Żywiec i Warka raport dotyczący jego wpływu na otoczenie społeczno-gospodarcze w Polsce.

W 2011 roku wartość dodana w naszym kraju wynikająca z działalności Grupy Żywiec wyniosła 4,62 mld zł, wobec 4,57 mld zł rok wcześniej. Firma samodzielnie wygenerowała w ubiegłym roku 1,52 mld zł.

– Działalność Grupy Żywiec w największym stopniu stymuluje rozwój sektora handlu oraz usług hotelarskich i gastronomicznych – wyjaśnia Maciej Albinowski. W 2011 r. kwota ta była zbliżona do 1,1 mld zł.

Kolejne miejsca wśród segmentów gospodarki najbardziej wspieranych przez wicelidera polskiego rynku piwa zajmują sektor tzw. usług wspierających działalność gospodarczą, m.in. promocja i marketing  (399 mln zł), transportu (364 mln zł) oraz chemiczny i metalowy (223 mln zł).

W ubiegłym roku do państwowej kasy trafiło za sprawą Żywca i branż z nim powiązanych ponad 2,6 mld zł. W 73 proc. kwotę tę stanowiły podatki pośrednie, czyli VAT i akcyza. Sam Żywiec wpłacił do budżetu niemal 1,78 mld zł.

Za sprawą Grupy Żywiec pracę w 2011 roku miało 41,3 tys. osób (41 tys. w 2010 roku). Na samą grupę przypada 5,4 tys. zatrudnionych. 54 proc. miejsc pracy w branżach powiązanych z producentem piwa przypadało na rolnictwo, handel, usługi gastronomiczne i hotelarstwo. Autorzy raportu tłumaczą, że tak duży udział tych sektorów wynika z ich silnych powiązań z Żywcem oraz relatywnie niskiej wydajności w tych segmentach gospodarki. Oznacza to, że nawet najmniejszy wzrost produkcji wymaga dużego wzrostu nakładów pracy.

W województwie śląskim pracę dzięki Żywcowi i branżami z nim powiązanymi pracę miało  nieco ponad 5,9 tys. osób. Do kasy samorządów trafiło za sprawą firmy w sumie 28 mln zł. Z tego najwięcej, ponad 2,2 mln zł gminy ze Śląska wydały na oświatę.

Na Mazowszu Żywiec zagwarantował pracę ponad 9,8  tys. osób. Wpływy podatkowe samorządów wyniosły tu 37 mln zł. W województwie podkarpackim było to odpowiednio ok. 1,94 tys. i 9 mln zł, w województwie warmińsko-mazurskim 1,62 tys. i 9,1 mln zł.

W 2010 roku 27,3 proc. osób w Polsce zatrudnionych było w oparciu o umowy na czas określonych (w grupie pracowników najemnych). W Grupie Żywiec było to 22,4 proc. W ubiegłym roku odsetek ten na poziomie krajowym spadł poniżej 27 proc. W Grupie Żywiec do 13 proc.

Ernst&Young policzył, że z tytułu działalności Grupy Żywiec, Polacy w latach 2010 – 2011 osiągnęli rocznie dochody netto  (bez podatku dochodowego i składek) sięgające niespełna 1 mld zł. W 2011 roku pracownicy Grupy Żywiec otrzymali 261 mln zł (259 mln zł rok wcześniej). Na dostawców przypadło 373 mln zł (362 mln zł rok wcześniej). Na branżę handlową oraz usługową przypadło 172 mln zł (176 mln zł rok wcześniej).

Roczny budżet producenta piwa na działania związane z odpowiedzialnością społeczną wynosi ok. 3 mln zł. – Kwota ta jest  większa, m.in. za sprawą wydatków na ten cel wpisanych w budżety poszczególnych marek piw – wyjaśnia – Jarosław Herrmann, kierownik ds. odpowiedzialności społecznej Grupy Żywiec.

Jednym z celów jakie stawia sobie producent piwa jest zmniejszenie zużycia wody. W latach 2005-2011 spadło ono z 3,44 do 2,91 hl wody na hl piwa.  Na przykład w Leżajsku zużycie wody spadło w tym czasie o 150 tys. m sz., co stanowiło 49 proc. ograniczenia zużycia w całej gminie.

Raport o wpływie Grupy Żywiec na otoczenie społeczno –gospodarcze powstał po raz pierwszy w historii firmy. – To także jedna z nielicznych tak szczegółowa analiza w całym polskim przemyśle – zaznacza  Maciej Albinowski. – Na Zachodzie takie raporty są znacznie częściej spotykane niż w Polsce – dodaje.

Spółka opublikowała też raport o odpowiedzialności społecznej w latach 2010- 2011.