Od początku roku akcje AmRestu mocno zdrożały. W ostatnich dniach kurs utrzymuje się na poziomie ok. 124 zł. Zdaniem analityków ma potencjał wzrostowy. W najnowszej rekomendacji autorstwa BM BGŻ jedną akcję eksperci wycenili na 142,42 zł. Podkreślają, że skuteczna realizacja strategii przekłada się na wzrost wyników AmRestu.
Grupa w ostatnich latach wdrożyła wiele inicjatyw – zarówno sprzedażowych (np. silniejszy marketing Burger Kinga), jak i kosztowych (m.in. wspólne zakupy, renegocjacje czynszów).To wszystko przełożyło się na poprawę marż i jakości posiadanego portfela restauracji. Grupa w coraz większym stopniu korzysta też z efektów skali.
Jednocześnie analitycy podkreślają, że walory AmRestu są notowane z ponad 30-proc. dyskontem na wskaźniku EV/EBITDA w stosunku do spółek porównywalnych.
Z kolei czynnikiem ryzyka dla spółki jest recesja w Rosji. „Napięcia polityczne, spadek cen ropy i deprecjacja rubla uderzyły w rosyjską gospodarkę, która według prognoz może spaść o ok.5 proc. AmRest posiada w tym kraju 12 proc. restauracji odpowiadających w 2014 r. za ok. 13 proc. skorygowanej EBITDA. Słabsza koniunktura będzie tworzyła presję na wyniki segmentu rosyjskiego w bieżącym roku" – czytamy w raporcie.
BM BGŻ prognozuje, że tegoroczne przychody grupy przekroczą 3,2 mld zł, a zysk netto sięgnie 88 mln zł. W 2016 r. miałoby to być odpowiednio: ponad 3,5 mld zł oraz ponad 114 mln zł. Przy takich założeniach wskaźnik C/Z na 2015 r. wynosi niemal 30, a na 2016 r. spada do 23.