Przyjęte przez DM BZ WBK wskaźniki są dość wysokie – średni C/Z na 2015 r. i 2016 r. dla firm odzieżowych to odpowiednio 18,8 i 16,1, co daje wycenę Etosu na poziomie 563 mln zł i 661 mln zł. Gdyby wyłączyć z grupy porównawczej najwyżej wycenianych liderów rynkowych, czyli CCC i LPP, wskaźniki dla Etosu stałyby się jeszcze wyższe. Warto też zwrócić uwagę, że w tym roku spółka zapłaci tylko 2 mln zł, a w przyszłym 5 mln zł podatku CIT dzięki zastosowaniu tarczy podatkowej.
– Spółka nie płaci dywidendy, a sprzedaż i marża na metr kwadratowy zachwycają. Powierzchnia handlowa faktycznie zwiększa się dynamicznie, ale mamy na GPW spółki, których powierzchnia również rośnie także w dwucyfrowym tempie. Nie ma uzasadnienia, żeby Etos wyceniać wyżej niż 15-krotność zysku – uważa jeden z zarządzających.
Również zdaniem Marcina Stebakowa, dyrektora działu analiz DM BPS, wycena Etosu przedstawiona przez oferujących jest zbyt wysoka. – Z moich wstępnych kalkulacji i mnożników dla polskich spółek z sektora z lat 2014 i 2015 wynika, że wartość spółki powinna oscylować w okolicach 350–380 mln zł, ale więcej będę mógł powiedzieć po publikacji prospektu emisyjnego – zaznacza.
Jego zdaniem wysoka wycena może być pochodną oczekiwanej przez sprzedających inwestorów stopy zwrotu. Fundusz Abris, jedyny właściciel Etosu, chce sprzedać 13,5 mln istniejących akcji (to 50 proc. kapitału spółki). – Sprawdziłem, ile Abris uzyskiwał z poprzednich wyjść z inwestycji. Za PCM i Alumetal zbierał po 200–300 mln zł, prawdopodobnie taką samą wartość zarobił, sprzedając Siódemkę. W przypadku Etosu może być więc podobne nastawienie – dodaje.
Stebakowowi w Etosie podoba się to, że ma wyraźny pomysł na markę Diverse i kieruje jej produkty do określonej grupy docelowej w wieku 20–30 lat. – Pozytywne jest też to, że szybko chce się rozwijać i nie ma zadłużenia. Co prawda, na etapie dynamicznego rozwoju najpierw pojawiają się koszty, a dopiero później, jeżeli model się sprawdza, można mówić o zyskach. Natomiast pewnym ryzykiem jest to, że nie ma nowej emisji – mówi Stebakow, zastanawiając się, kiedy Abris będzie chciał sprzedać pozostałe akcje w Etosie.