- Jesteśmy zadowoleni z kwietnia. Po sprzedaży widać, że klienci zareagowali na obniżenie polityki cenowej w ramach nowej strategii. Kwiecień rozwiał pewne wątpliwości co do skuteczności naszych działań, ale oczywiście nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte, bo mamy jeszcze przed sobą osiem miesięcy - komentuje Michał Wójcik, prezes Bytomia.
W kwietniu odzieżowa spółka zanotowała 44-proc. wzrost sprzedaży detalicznej i 29-proc. porównywalnej. To spora znacznie lepsze osiągnięcia niż w marcu, kiedy sprzedaż detaliczna nie urosła (po raz pierwszy od paru lat), zaś porównywalna spadła o 9 proc.
- Stawiamy głównie na przychody i gdybyśmy mieli oddać kilka punktów procentowych marży brutto, ale utrzymać tak dużą dynamikę wzrostu przychodów - nie będziemy się wahać. Widać, że to się opłaca i pozwala budować skalę biznesu. Otwarte w mniejszych miejscowościach sklepy dobrze sobie radzą, co też jest potwierdzeniem, że wybraliśmy dobrą drogę. Nabraliśmy wiary w to co robimy, morale w spółce wzrosło. Akcjonariusze liczą na 18 mln zł zysku netto z programu motywacyjnego, ale ten wynik jest też bazą do premii dla głównych menedżerów spółki - zaznacza prezes.
Kwiecień był wyjątkowo udany czy realne jest w kolejnych miesiącach zwiększanie przychodów detalicznych w tempie około 40 proc.? - Byłby to nie lada wyczyn, ale na początku kwietnia myśleliśmy podobnie, więc wszystko jest możliwie. Mamy kilka asów w rękawie - działań wychodzących poza standard, choć nie mogę ich zdradzić. Jednak będziemy lepiej przygotowani od sierpnia i września, bo ze względu na konkurencję musieliśmy wcześniej niż chcieliśmy wystartować z nową strategią i nie byliśmy w pełni gotowi. Będzie to miało pozytywny wpływ na sprzedaż i marże - odpowiada Wójcik.
Jednak marża detaliczna w kwietniu spadła o 4,3 pkt proc., do 54,9 proc. - Pod względem marż czujemy pewien niedosyt, ale najważniejsze jest to, że w kwietniu wartościowo marża detaliczna wzrosła w przeliczeniu na mkw. o 10 proc. Szacuję, że wypracowany zysk operacyjny sieci detalicznej urósł jeszcze więcej, bo o 24 proc na mkw. do około 332 zł/mkw. Cala sieć wypracowała ok 3,5 mln zł. wyniku operacyjnego (w ubiegłym roku 2,3 mln zł). Koszty pozasklepowe są na poziomie ubiegłorocznych, więc wynik netto w samym kwietniu również mocno urósł, o około 1,2 mln zł rok do roku - podkreśla prezes, co jego zdaniem pokazuje to dużą dźwignię operacyjną spółki i zdolność do generowania wyniku.