Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Maciej Roch Pietrzak, prezes PMR Restrukturyzacje, zachowuje optymizm. Jego kancelaria szuka obecnie finansowania dla Dayli.
Spółki coraz chętniej zabiegają o sanację. Dlaczego?
Przy okazji postępowań restrukturyzacyjnych dostrzegam prawidłowość, polegającą na tym, że wierzyciele mają poczucie, że postępowanie restrukturyzacyjne jest wymierzone przeciwko nim. To jest interpretacja całkowicie nieuzasadniona. Postępowanie restrukturyzacyjne ma na celu utrzymać zdolność konkurencyjną danego przedsiębiorstwa, a jeżeli spółka jest w bardzo trudnej sytuacji, to taką zdolność przywrócić. Wielkim problemem dawnego prawa układowego było to, że majątek przedsiębiorstwa nie był dostatecznie chroniony, w związku z tym następowała jego degradacja. Celem nadrzędnym była tylko windykacja i szybkie zaspokojenie kilku największych wierzycieli, co działało na szkodę pozostałych. Obecne prawo w dostateczny sposób chroni przedsiębiorstwo i jego działalność operacyjną. Z tego względu jest duża szansa na rewitalizację i na spłacenie wszystkich wierzycieli w wyższym stopniu niż w upadłości. Restrukturyzacja powinna się nam kojarzyć , tak jak na Zachodzie z refinansowaniem, a nie wyłącznie z redukcją i układem ratalnym, czyli spłatą przez lata.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dystrybucyjna grupa zwiększyła w maju sprzedaż o 40 proc. Zaskakująco mocny, aż trzycyfrowy wzrost przychodów zanotowała w Polsce.
Analitycy biura nadal widzą potencjał touroperatora, ale mając na uwadze osłabienie popytu na wycieczki ich optymizm względem spółki zmniejszył się.
Od czasu debiutu na GPW akcje Dino podrożały 15-krotnie. Akcjonariusze właśnie zdecydowali o splicie walorów w stosunku 1:10. Ustalono też, że Dino nie wypłaci dywidendy.
– Za trzy–pięć lat chcemy mieć większość aktywów i dochodów z Unii Europejskiej – mówi Mikhajło Krasiuk, doradca zarządu KSG Agro. Spółka zapowiada, że nie chce eksportować produkcji na rynek Unii, ale tworzyć zysk na miejscu.
Pepco sprzedaje Poundland funduszowi Gordon Brothers. Cena jest symboliczna, a w praktyce Pepco do transakcji dopłaci. Ale to i tak dobra wiadomość. Zarząd zasygnalizował też dalsze zmiany w strukturze aktywów.
O 400 sklepów Sinsay mniej niż planowano otworzy w tym roku gdańska grupa handlowa po weryfikacji wyników nowego formatu. Zarząd obniżył prognozę przychodów i wydatków inwestycyjnych.