Sama spółka Pamapol wykazała w analizowanym okresie 118,9 mln zł przychodów ze sprzedaży, EBITDA na poziomie 0,3 mln zł i stratę netto sięgającą 3,2 mln zł.
Krzysztof Półgrabia, wiceprezes Pamapolu, tłumaczy w raporcie bieżącym, że wpływ na wyniki finansowe i spadek rentowności wobec I półrocza roku 2016 miał wzrost cen na rynku surowcowym, wzrost kosztów pracy, a także zdarzenia jednorazowe – odpisy z tytułu trwałej utraty wartości i likwidacji zapasów oraz odpisy aktualizujące wartość należności dokonane przez Pamapol i spółki zależne. Cena akcje Pamapolu w piątek spadła do 1,07 zł z poziomu 1,17 zł, poniedziałek nie przyniósł zmiany kursu.
Ubiegły rok był bardziej udany. Grupa Pamapol wypracowała 453,6 mln zł przychodów ze sprzedaży i zanotowała 3,2 mln zł zysku netto.
Kłopoty ma spółka zależna Pamapolu, Warmińskie Zakłady Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego Kwidzyń, należąca do grupy od 12 lat. Na podstawie art. 233 k.s.h. zarząd WZPOW zwołał zgromadzenie wspólników na 22 września, które podejmie uchwałę na temat dalszego istnienia spółki.
Kierownictwo Pamapolu przesunęło też publikację rozszerzonego raportu półrocznego z najbliższego piątku na wtorek 26 września. apta