W III kwartale zarówno Dino Polska, Emperia Holding, jak i Eurocash zanotowały wzrost sprzedaży porównywalnej w swoich sklepach. Podobnie powinien wyglądać IV kwartał.
Środki na rozwój
– Dzisiejsza sytuacja w gospodarce bardzo pomaga przedsiębiorstwom handlowym, których model biznesowy (ujemny cykl konwersji gotówki) świetnie sprawdza się w obecnych warunkach makroekonomicznych i pozwala na generowanie większych zasobów gotówki – twierdzi Piotr Bogusz, analityk DM mBanku. W związku z tym tego typu firmy mogą pozwolić sobie na wzrost zadłużenia, a środki przeznaczać na dalszy rozwój organiczny (Dino, Emperia) czy poprzez akwizycje (Eurocash).
Zdaniem Bogusza miniony kwartał był najpewniej udany dla całej trójki spółek. – Konsumpcja, wspierana przez program 500+, utrzymuje się na wciąż wysokim poziomie, co wyraźnie sprzyja handlowcom – zauważa Bogusz. W związku z tym zarówno Dino, Emperia, jak i Eurocash powinny zanotować wzrost sprzedaży porównywalnej w III kwartale. – Podobnej sytuacji spodziewam się również w ostatnim kwartale tego roku – przyznaje Bogusz.
Dino w tym roku otworzyło już 90 marketów, a 41 w III kwartale. Z końcem września sieć sklepów liczyła więc 718 placówek. – W tym roku planujemy otworzyć więcej sklepów niż w ubiegłym, kiedy uruchomiliśmy ich łącznie 123 – zapowiadał prezes Szymon Piduch. Analitycy DM PKO BP zakładają, że otwartych zostanie 133 Dino, a w latach 2018–2019 po 140. Tegoroczne przychody firmy sięgną 4,3 mld zł.
W poniedziałek zarząd Dino zdecydował o emisji trzyletnich obligacji o wartości do 100 mln zł. Środki mają posłużyć do dywersyfikacji źródeł finansowania oraz optymalizacji kosztów działalności spółki. Trzy tygodnie temu Dino uchwaliło program emisji obligacji o wartości do 500 mln zł. W ostatniej rekomendacji analitycy Bank of America Merrill Lynch wycenili akcje firmy na 80 zł.