Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Większość sklepów w centrach handlowych nadal będzie zamknięta.
Od 20 kwietnia rusza rządowy program stopniowego rozluźniania restrykcyjnych zasad podczas robienia zakupów. Zniknie limit trzech osób na kasę, do sklepów do 100 mkw. będą mogły wejść cztery, zaś w tych z większą powierzchnią na klienta ma przypadać 15 mkw. powierzchni. W dużych sklepach będzie mogło jednocześnie robić zakupy dużo więcej osób niż obecnie.
– Odebraliśmy to z dużym zadowoleniem, zmiany pozwalają nam dopasować się do oczekiwań klientów i zlikwidować w dużym stopniu kolejki ustawiające się pod dużymi sklepami – mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. Branży zabrakło oczekiwanych zmian w zakresie godzin dla seniorów, które zdaniem firm handlowych powinny być przesunięte na wcześniejszą porę, aby nie prowokować konfliktowych sytuacji w czasie, gdy do sklepów przychodzi więcej osób. Ten sektor handlu zacznie powoli z ograniczeń wychodzić, choć kłopoty go nie ominą. Aż 80 proc. Polaków deklaruje, iż wydaje mniej niż przed epidemią – podaje Nielsen. W e-handlu widać boom, gastronomia bez opcji sprzedaży w lokalach, a tylko na wynos, czeka na kolejne zmiany. Rząd nakreślił kolejne etapy zdejmowania regulacji, jak uruchomienie sklepów typu dom i ogród w weekendy czy start galerii handlowych, jednak twardych dat ich wdrożenia nie ma. Może to zająć co najmniej kilka tygodni. – W tej chwili kluczowe jest wypracowanie procedur bezpieczeństwa dla poszczególnych typów sklepów i punktów usługowych, aby po uruchomieniu kolejnej grupy placówek w galeriach wszyscy czuli się w nich pewnie. Inaczej nie możemy liczyć na zainteresowanych zakupami, a jaki będzie sens otwierania kolejnych sklepów w galerii handlowej, jeśli przyjdzie tam tylko kilka osób – mówi Radosław Knap, dyrektor generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pepco sprzedaje Poundland funduszowi Gordon Brothers. Cena jest symboliczna, a w praktyce Pepco do transakcji dopłaci. Ale to i tak dobra wiadomość. Zarząd zasygnalizował też dalsze zmiany w strukturze aktywów.
O 400 sklepów Sinsay mniej niż planowano otworzy w tym roku gdańska grupa handlowa po weryfikacji wyników nowego formatu. Zarząd obniżył prognozę przychodów i wydatków inwestycyjnych.
Pepco rozmawia z Gordon Brothers w sprawie sprzedaży Poundland – podaje Sky News. Do transakcji będzie musiało dopłacić, ale grupa i tak odetchnie.
Inwestycyjny fundusz założony przez Tomasza Czechowicza sprzedał inwestorom instytucjonalnym niemal wszystkie akcje krakowskiej firmy e-commerce ze sporym zyskiem. Na co mogą liczyć kupujący?
Pepco prowadzi rozmowy z funduszem Gordon Brothers w sprawie sprzedaży sieci Poundland – podaje Sky News. Podobno transakcja ma zostać dopięta jeszcze w tym tygodniu.
Grupa MCI sprzedała prawie wszystkie akcje krakowskiej spółki e-commerce. Zainkasuje ponad 95 mln zł. To element szerszego planu.