Już wszystkie największe firmy obuwnicze i odzieżowe notowane na giełdzie w Warszawie podały wyniki za trzy kwartały obrotowe bieżącego roku. Jaki będzie ostatni kwartał – zdania są podzielone. Stanisław Bogacki, szef poznańskiego Solaru, nie wyklucza, że grupa ma za sobą najsilniejszy kwartał w tym roku. Natomiast Marcin Czyczerski, prezes CCC, wierzy, że grudzień będzie dla obuwniczej grupy dobrym i ważnym okresem.
Wietrzenie magazynów
Po trzech kwartałach nie ma w sektorze spółki, której obroty by w tym czasie nie spadły. Najmniejsze zniżki odnotowały bieliźniany Esotiq & Henderson, obuwnicze CCC i odzieżowy gigant LPP. Najsilniej obniżyły się przychody producenta i dystrybutora galanterii skórzanej Wittchen oraz poznańskiego Solaru (o ponad 25 proc. w wypadku każdej z grup).
Cechą charakterystyczną 2020 r. jest spory spadek wartości zapasów w magazynach (wyjątkiem jest na razie CCC). Analitycy taką tendencję chwalą. Jednak część tego spadku to efekt zabiegów czysto księgowych. Zarządy obawiają się, że nie sprzedadzą towaru po oczekiwanych cenach. Drugi powód jest taki, że częściej niż zwykle starsze towary trafiają na sklepowe półki. Wymusiły to na nich problemy z dostawami na początku roku, potem wiosenny lockdown i decyzje o ograniczeniu zamówień.
– Obecnie we wszystkich kanałach dystrybucji równolegle z bieżącą kolekcją oferujemy kolekcje outletowe, które stanowią blisko 30 proc. w ujęciu ilościowym – mówi Stanisław Bogacki.
Niektóre firmy, jak producent bielizny Esotiq & Henderson, wyprzedały zapasy starszych kolekcji w 60 proc. Jak podaje Adam Skrzypek, prezes firmy, obecnie rzeczy wyprodukowane w 2019 r. to znakomita większość zapasów.