"Jeżeli nie uda się zaistnieć na polskim rynku poprzez udział w prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej lub PKN, MOL może wejść na ten rynek wspierając ekspansję Slovnaftu, tak jak to było w Czechach" - powiedział Hernadi podczas spotkania z dziennikarzami. Według niego, działania grupy MOL są uzależnione od wyników procesów prywatyzacyjnych w Polsce. Jego zdaniem decyzja MOL co do wyboru sposobu wejścia na Polski rynek będzie musiała być podjęta niedługo. "Polski rynek jest ważny dla Grupy MOL. Slovanft należący do tej grupy jest już obecny w południowej Polsce i to zarówno na hurtowym rynku paliw jak i w sprzedaży detalicznej. Będziemy w pełni popierać penetrację Polski przez Slovnaft i to nie tylko na rynku hurtowym" - powiedział Gyorgy Mosonyi dyrektor generalny MOL. Na razie Slovnaft ma trzy stacje w Polsce. W ubiegłym roku był największym importerem paliwa na polski rynek zwiększając sprzedaż do blisko 500.000 ton z 230.000 ton w 2000 roku. Współpracuje z koncernami zagranicznymi i właścicielami stacji paliw głównie z południowej Polski. Nafta Polska, która zajmuje się restrukturyzacją i prywatyzacją polskiego sektora paliwowego informowała wcześniej, że nie zakończyła jeszcze analizy ofert MOL i Rotch Energy na zakup 75 proc. akcji Rafinerii Gdańskiej. Rotch ostatnio pozyskał jako partnera rosyjski koncern naftowy Łukoil. MOL ubiegał się też, konkurując z austriackim OMV, o kupno 17,6 proc akcji Polskiego Koncernu Naftowego Orlen SA. Przed dwoma tygodniami Nafta Polska poinformowała, że odłożyła decyzję o sprzedaży 17,6 proc. akcji PKN Orlen SA do momentu przyjęcia przez rząd programów dla sektora chemicznego i paliwowego. Po tej informacji przedstawiciele węgierskiego koncernu paliwowego MOL i austriackiego OMV oświadczyli, że obie firmy podtrzymują zainteresowanie kupnem 17,6 proc. akcji PKN Orlen od Nafty Polskiej.

(PAP)