Po wtorkowym wzroście na środowej sesji RDN średnia cena energii elektrycznej wróciła do średniego poziomu, czyli poniżej 119 PLN/MWh. Również łączny wolumen obrotu (7,5 GWh) był podobny jak w ostatnich dniach roboczych.

Na obniżenie ceny obrotu decydujący wpływ miała korekta cen w trzech pierwszych godzinach doby oraz w godzinach szczytu przedpołudniowego. Średnia cena energii dla godzin od 8 do 13 była mniejsza prawie o 2% w stosunku do średniej ceny wtorkowej dla analogicznych godzin. Wynika to przede wszystkim ze spadku popytu. Łączny wolumen ofert popytowych był mniejszy o 860 MWh, co daje ponad 20-proc. spadek w stosunku do wolumenu w odpowiednich ofertach sesji wtorkowej. Co ciekawe, łączna ilość energii, oferowana przez sprzedających w godzinach szczytu przedpołudniowego, wzrosła o 723 MWh. Zatem część uczestników rynku giełdowego zmieniła bądź została zmuszona do zmiany pozycji (z kupujących na sprzedających). Co mogło wpłynąć na taki scenariusz? Może nieplanowany wzrost produkcji w lokalnych elektrowniach wodnych, wynikający z intensywnych lokalnie opadów deszczu?

Pomimo trwającego ochłodzenia, cena energii elektrycznej na RDN nie powinna rosnąć. Wynika to z faktu, że ewentualny wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną części spółek dystrybucyjnych, będzie równoważony podażą ze strony lokalnych elektrowni wodnych.