Brytyjski rząd nie poprze nowelizacji brytyjskiego prawa gospodarczego ograniczającej odpowiedzialność finansową członków władz spółek za błędy w zarządzaniu.

Projekt zgłoszony został przez The Institute of Directors oraz Confederation of British Industry - organizacje skupiające przedsiębiorców.

Nowelizacja zakłada wprowadzenie limitów odpowiedzialności finansowej członków zarządów i rad nadzorczych w przypadku oskarżenia ich o niegospodarność lub działanie na szkodę firmy. Menedżerowie mieliby odpowiadać jedynie do wysokości określonej sumy uzależnionej od ich rocznych zarobków. Zdaniem pomysłodawców, nowy przepis ma uchronić zarządzających przed koniecznością zapłaty gigantycznych odszkodowań na rzecz akcjonariuszy w przypadku upadłości spółki lub jej słabych wyników finansowych. Aż 3,2 mld funtów (5,7 mld USD) zarządali od byłych członków władz Equitable Life właściciele firmy ubezpieczeniowej oraz posiadacze polis.

Jak spekuluje brytyjska prasa, politycy Partii Pracy wypowiadają się krytycznie o projekcie nowelizacji, by na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi (zaplanowanymi na wiosnę przyszłego roku) nie być posądzonymi o sympatyzowanie z "nieudolnymi" menedżerami. Nieoficjalnie wiadomo również, że w przypadku wyboru na kolejną kadencję, gabinet Tony?ego Blaira wznowi pracę nad wspomnianymi przepisami. Tymczasem opinię dotyczącą projektu opracowują specjaliści z Ministerstwa Przemysłu i Handlu. - Raport ministerstwa rząd pozna już za kilka tygodni - powiedział Ian Burch, rzecznik ministerstwa.