F.E.A.C.O.: rynek wa rt 240 mln euro

Polski rynek usług doradczych jest silnie rozdrobniony. Według różnych szacunków, działa na nim od 1100 do 1800 firm. Konsolidacja to nieuchronny kierunek rozwoju.

Publikacja: 26.08.2004 08:40

Nie istnieją kompleksowe dane statystyczne dotyczące rynku konsultingu w Polsce. Pierwszą próbę jego zbadania podjęło Stowarzyszenie Doradców Gospodarczych giełdowej firmy DGA, konsulting zarządczy w Polsce pojawił się pod koniec lat osiemdziesiątych. Pierwsze lokalne firmy konsultingowe wyłoniły się z uczelni wyższych i naukowych. Były zakładane przez prawników i ekonomistów. Z kolei pierwsze zlecenia były realizowane na rzecz przedsiębiorstw zagranicznych, które w celu uzyskania rejestracji musiały przedstawić władzom polskim odpowiednie biznesplany.

Na początku lat dziewięćdziesiątych firmy konsultingowe rozpoczęły świadczenie usług także na rzecz polskich podmiotów. Obsługiwały zarówno przedsiębiorców, którzy rozpoczynali własną działalność, jak i polskie firmy, w których dokonywały się procesy prywatyzacji, a także urzędy władz centralnych i samorządowych. Liczba realizowanych zleceń była niekiedy imponująca. Firmy konsultingowe, które zazwyczaj zatrudniały kilku naukowców, przeżywały rozwój. Powstanie instytucji gospodarki rynkowej (giełdy czy funduszy inwestycyjnych) sprawiło, że rozpoczęła się gorączka prywatyzacji. W ślad za nią pojawiły się fundusze pomocowe Unii Europejskiej, a firmy Wielkiej Piątki (KPMG, PricewaterhouseCoopers, Ernst & Young, Arthur Andersen, Deloitte & Touche) otworzyły swoje oddziały w Polsce.

Trendy lat 90.

Lata dziewięćdziesiąte to okres przemian. Jak mówi A. Głowacki, można było zaobserwować wówczas kilka trendów. Przede wszystkim liczba firm konsultingu biznesowego zaczęła się stopniowo zmniejszać. Znikały nawet te firmy prywatne, które wcześniej rozwijały się bardzo dynamicznie. Wielu naukowców akademickich wróciło do swoich uczelni. Rozkwit przeżywały natomiast firmy zatrudniające pełnoetatowych konsultantów.

Stopniowo rynek zaczął się różnicować. Firmy doradcze zaczęto dzielić ze względu na działalność, jaką prowadzą, na: audytorskie, prawne, doradztwa personalnego. Podział ten wytworzył się z powodu wymagań klientów, a także regulacji prawnych.

Głównymi klientami polskich firm konsultingu gospodarczego były Ministerstwo Skarbu Państwa, fundusze (łącznie z funkcjonującymi w ramach Wspierania Inicjatyw Prywatyzacyjnych), banki (w ramach programów oddłużania przedsiębiorstw) oraz organa administracyjne uczestniczące w procesach prywatyzacyjnych. W początkowym okresie lat 90. zagraniczne firmy konsultingowe, w tym Wielka Piątka, współpracowały z MSP i koncentrowały się na wspieraniu inwestycji i realizacji zleceń dla prywatyzowanych spółek. Według SDG, w latach 90. najistotniejszymi instytucjami finansującymi projekty z udziałem doradców były PHARE, Fundusz Know-How oraz - na początku lat 90. - fundusze amerykańskie. Dzisiaj źródła te powoli zanikają. Ich rolę przejmują projekty finansowane z funduszy strukturalnych oraz sektor prywatny, który odnotowuje bardzo dynamiczny rozwój.

1100-1800 firm doradczych

w Polsce

Z danych, którymi dysponuje Stowarzyszenie, wynika, że Polski rynek usług doradczych jest silnie zróżnicowany i rozdrobniony. Swoich reprezentantów mają u nas wszystkie zagraniczne, duże i dobrze znane firmy konsultingowe (zatrudniające od 10 do 100 konsultantów). Istnieją również oddziały konsultingu zarządczego audytorskich firm Wielkiej Czwórki (Wielka Piątka bez Arthura Andersena, 50-100 konsultantów). Natomiast liczbę firm lokalnych szacuje się na 1200 do 1800. Każda zatrudnia od jednego do 10 konsultantów. W sumie w kraju działalność prowadzi prawie 5 tys. konsultantów.

Z kolei z raportu Federation Europeene des Associations de Conseil en Organisation (ang. F.E.A.C.O.) wynika, że polski rynek usług doradczych był wart w 2003 r. 240 mln euro. To niewiele więcej niż rok wcześniej, gdy stracił 10% i spadł do poziomu 235 mln euro. W 2002 r., okresie dekoniunktury gospodarczej, spadła również wartość całego rynku europejskiego, choć nie tak znacznie, jak to miało miejsce w przypadku Polski. Obroty firm doradczych w Europie wyniosły w 2002 r. 46,5 mld euro, o 2% mniej niż w 2001 r. Poprzednie dwa lata cechował kilkunastoprocentowy wzrost.(SDG). Jak mówi Andrzej Głowacki, szef SDG i jednocześnie prezes zarządu

Wartość polskiego rynku firm doradczych stanowi 0,15% PKB (w 2002 r. - 0,14%). Sporo mniej niż wynosi średnia europejska (0,42%).

F.E.A.C.O. szacuje, że w 2003 r. w Polsce działało 1100 firm doradczych. Roczny przychód przypadający na jednego konsultanta kształtuje się na poziomie ok. 48 tys. euro. Federacja przewiduje, że przychody polskich firm doradczych będą rosły w kolejnych latach w znaczący sposób.

Kapitały ograniczone

historycznie

Polskie firmy konsultingowe rozpoczęły działalność natychmiast po zmianie "ustroju", w związku z czym ich kapitały własne nie są znaczące. W wyniku tego, w większości przypadków nie mogą pozwolić sobie na inwestycje pozwalające na zmianę profilu działalności lub na wejście do sektora IT, gdzie - jak wynika z danych przygotowanych przez Dyżewski i Spółka - nakłady na tzw. konsultacje (czyli usługi doradcze świadczone przy okazji wdrożeń rozwiązań informatycznych) wyniosły w 2003 r. ponad 1,25 mld zł. Jak wyjaśniają przedstawiciele badawczej firmy, kwota ta obejmuje głównie usługi konsultacyjne świadczone przez same spółki IT, a także firmy doradcze: Wielką Czwórkę czy np. Infovide. Wielkość nakładów na ten rodzaj doradztwa sprawia, że na rynku obecne są firmy konsultingowe, których głównym obszarem zainteresowania jest wdrażanie zintegrowanych systemów informatycznych oraz firmy tzw. konsultingu informatycznego.

Mało fuzji z udziałem

największych

Wbrew oczekiwaniom, wejście do Polski przedstawicieli Wielkiej Piątki nie zaowocowało fuzjami na rynku doradczym. Rozmowy na ten temat zakończyły się, gdy amerykańska Komisja Papierów Wartościowych (SEC) zasugerowała, że działalność audytorska i doradcza nie powinny być łączone w ramach jednej organizacji. Był to efekt tzw. afery Enronu, energetycznego potentata z Kalifornii, który zbankrutował w 2001 r. w atmosferze skandalu. Arthur Andersen był audytorem tej firmy i jednocześnie świadczył na jej rzecz usługi doradcze. Jedną z konsekwencji afery było zniknięcie firmy Arthur Andersen i ukucie określenia Wielka Czwórka już bez jej udziału.

Na polskim rynku Wielka Czwórka ma przewagę szczególnie w dziedzinie audytów. W tym segmencie dochodzi do przejęć. Obecnie każdy z gigantów zatrudnia ogółem ponad 1000 osób, podczas gdy zatrudnienie w największych polskich firmach konsultingowych wynosi nieco ponad 100.

Przyszłość

Według A. Głowackiego, dzisiejszy polski rynek konsultingowy stoi w obliczu "niepowtarzalnej szansy". - Co prawda druga połowa roku 2001 przyniosła znaczące redukcje personelu w firmach Wielkiej Czwórki i w polskich lokalnych firmach konsultingowych, jednak od początku 2003 r. sytuacja ulega systematycznej poprawie - mówi.

- Przewiduję, że wśród firm konsultingowych dojdzie do kilku fuzji, które pozwolą na rozszerzenie zakresu oferowanych usług, obniżenie kosztów stałych oraz zrównoważenie ryzyka za pomocą większej liczby działań. W ich wyniku pojawią się firmy duże, będące w stanie oferować swoim klientom kompleksowe usługi - dodaje.

Jednym z najbardziej aktualnych wydarzeń na rynku fuzji i przejęć jest proces łączenia firm Pro-Invest International i Warszawskiej Grupy Konsultingowej. Natomiast we wrześniu DGA ma ostatecznie przejąć spółkę Meurs Polska.

Prezes SDG spodziewa się też, że rosnąć będzie cały rynek. Jego zdaniem, coraz większa liczba małych i średnich przedsiębiorstw będzie korzystać ze wsparcia firm konsultingowych. Celem ma być optymalizacja procesów biznesowych, jak również wdrażanie systemów zarządzania jakością i systemów zarządzania relacjami z klientem.

Wzrost rynku konsultingowego będzie też najprawdopodobniej zależał od tego, w jakim tempie będzie rosnąć polska gospodarka. Usługi doradcze nie należą do tanich. Według danych SDG, tzw. osobodzień konsultanta zatrudnionego przez Wielką Czwórkę to koszt od 2 tys. USD do 2,5 tys. USD. W firmach krajowych stawki kształtują się niżej i wynoszą od 0,3 do 0,7 tys. USD. Innym czynnikiem, który może mieć wpływ na wielkość rynku, jest wejście Polski do Unii Europejskiej. W Hiszpanii, która wstąpiła do UE w 1995 r., liczba firm doradczych wzrosła w ciągu kilku lat niemal trzykrotnie.

Rynek konsultingowy w państwach członkowskich F.E.A.C.O.

Kraje Austria Francja Węgry Polska Rumunia Rosja Słowenia

Obroty ogółem (w mln euro) 600 5600 215 240 95 698 72

Liczba konsultantów 10 000 32 000 3 500 5 000 1 900 15 000 1 200

Średni dochód roczny na konsultanta

(w euro) 60 000 175 000 60 000 48 000 50 000 47 000 60 000

Źródło: F.E.A.C.O., Badanie Europejskiego Rynku Konsultingu Zarządczego (Business Consulting)

Prognozy dla rynku usług IT (w mln zł)

2003 Dynamika 2004 Dynamika 2005

2004/03 2005/04

Ogółem 7284 9,47% 7974 6,62% 8501

Integracja systemowa netto 1450 6,90% 1550 3,81% 1609

Outsourcing 1290 20,62% 1556 10,35% 1717,1

Serwis 1360 2,94% 1400 2,64% 1437

Konsultacje (doradztwo) 1256 1,91% 1280 3,20% 1323

Szkolenia 311 1,29% 315 1,59% 320

Internet 1407 15,35% 1623 11,37% 1807,5

Inne rodzaje 210 19,05% 250 16,00% 290

Źródło: Dyżewski i Spółka, 2003

Rynek doradztwa. Europa 2000-2002

2000 2001 2002 2003

Obroty (mld euro) 42,5 47,5 46,5 47,5

Liczba firm doradczych bd. 60 000 57 000 58 000

Liczba konsultantów 280 000 300 000 300 000 310 000

Nakłady na doradztwo/ PKB 0,40% 0,44% 0,42% 0,42%

Wzrost 15,50% 11,50% -2,00% 3,50%

Źródło: F.E.A.C.O

Stowarzyszenie Doradców Gospodarczych

SDG jest organizacją zrzeszającą 25 polskich firm konsultingu gospodarczego, których właścicielami w większości przypadków są konsultanci. Wysiłki mające na celu zaproszenie do stowarzyszenia firm pochodzących z Europy Zachodniej lub Stanów Zjednoczonych okazały się daremne. Zarząd Stowarzyszenia przyjął na najbliższe lata następujące cele:

4 integracja polskich firm konsultingowych,

4 udział polskich konsultantów w działaniach związanych z akcesją Polski do Unii Europejskiej,

4 zaproszenie spółek zagranicznych i firm z sektora IT do wstąpienia do Stowarzyszenia.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego