Walkę z upartyjnieniem rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa i tych, w których SP ma udziały, rozpoczął jeszcze minister skarbu Andrzej Mikosz. Pod koniec listopada ub.r. zmienił zarządzenie, regulujące zasady i tryb powoływania reprezentantów SP. Zgodnie z nim, w radach nadzorczych nie mogą zasiadać osoby będące członkami statutowych organów partii politycznych, a także zatrudnione w biurach poselskich i senatorskich.
Przyznajcie się!
Przegląd kadr miało przeprowadzić pięć departamentów MSP. Minister zobowiązał swoich dyrektorów, by wystąpili do członków RN wyznaczonych przez Skarb Państwa o złożenie pisemnej deklaracji. Mieli oświadczyć, czy są członkami władz partii politycznych, a także czy są zatrudnieni w biurach poselskich i senatorskich na podstawie umowy o pracę bądź innej umowy. Termin przekazania deklaracji minął w poprzedni poniedziałek (decydowała data stempla pocztowego).
Polityczny wybór
Resort potrzebował kilku dni na ich zliczenie i sprawdzenie. - Większość oświadczeń nadsyłano pocztą. Do ubiegłego piątku wpłynęło nieco ponad 90% deklaracji z 2300 spodziewanych - powiedział nam Marcin Mazurek, rzecznik prasowy ministerstwa skarbu. MSP do dzisiaj (10 lutego) czeka na resztę ankiet (ich przesłanie nie jest obowiązkowe).