Zakup papierów Mostostalu Zabrze na przełomie roku był jedną z najlepszych inwestycji giełdowych ostatnich tygodni. W styczniu akcje holdingu budowlanego podrożały o ponad 80 proc. Wczoraj kurs podskoczył o 10,4 proc., do 7,56 zł. Był najwyższy od czerwca 2001 roku.

Do zwyżki zapewne przyczyniły się ostatnie komunikaty spółki, informujące m.in. o pozyskaniu nowych zleceń (stały klient Mostostalu - niemiecka firma FISIA Babcock Environment zlecił prace za około 10,4 mln zł). Kolejną informacją o pozytywnym wydźwięku był komunikat o tym, że dwaj wierzyciele, którzy domagali się uchylenia układu giełdowej spółki, zatwierdzonego przez sąd w lutym ubiegłego roku, wycofali swoje wnioski i postępowanie zostało umorzone.

Zgodnie z układem, spółka wyda wierzycielom łącznie 77,8 mln nowych akcji. Papiery te były obejmowane po 1 zł. Bieżące notowania Mostostalu zachęcają więc do ich spieniężenia. Walory "wierzycielskie" nie zostały jednak jeszcze dopuszczone do obrotu giełdowego. - Kończymy prace nad prospektem emisyjnym i mamy nadzieję, że jeszcze w I kwartale akcje te będą przedmiotem obrotu na giełdzie - zapowiada Paweł Gaworzyński, dyrektor biura zarządu Mostostalu Zabrze.

Wierzyciele nie będą musieli jednak czekać na zatwierdzenie prospektu przez Komisję Nadzoru Finansowego. Mostostal podpisał umowę z Domem Maklerskim BZ WBK o prowadzenie depozytu papierów "wierzycielskich". - Aktualnie świadectwa depozytowe dotyczące akcji VII emisji serii A są rozsyłane przez DM BZ WBK do akcjonariuszy - informuje P. Gaworzyński. - Nie przewidujemy zorganizowania alternatywnego systemu obrotu tymi akcjami, gdyż już teraz każdy ich posiadacz ma prawo je sprzedać na podstawie umowy cywilno-prawnej - dodaje. Papiery w ten sposób kupował już m.in. Zbigniew Opach, szef rady nadzorczej Mostostalu.

Zawarcie umowy cywilno-prawnej wiąże się z koniecznością zapłaty 1-proc. podatku (PCC). Żeby tego uniknąć, można skorzystać z pośrednictwa DM BZ WBK, który z kolei pobierze prowizję (ale niższą, niż wynosi podatek).