Jak można było dorobić się na funduszu i firmie chemicznej

Publikacja: 03.02.2007 11:25

Śledztwo "Parkietu" pokazuje, jak inwestując kilkaset tysięcy złotych, można było zarobić na rynku narodowych funduszy inwestycyjnych (NFI) - właściwie bez ryzyka - kilkadziesiąt milionów złotych. Ujawniamy mechanizm przejęcia, a potem sprzedaży akcji Foksal NFI, za jego pośrednictwem zaś - jednego z największych przedsiębiorstw chemicznych w Polsce, Firmy Chemicznej Dwory.

25 listopada 2006 r. w artykule "Złoty strzał w Siódmy NFI zostanie osądzony" opisaliśmy mechanizm przejęcia kontroli nad jednym z narodowych funduszy. I wzbogacenia się kilku osób dzięki podejrzanym transakcjom, badanym aktualnie przez prokuraturę.

Nasze ustalenia potwierdzają teorię, zgodnie z którą Foksal, podobnie jak Siódmy NFI i Zachodni NFI, pod koniec lat 90. trafił na skutek wielu skomplikowanych operacji finansowych i przy aprobacie Skarbu Państwa (na czele resortu stał wtedy Andrzej Chronowski) "pod skrzydła" Grzegorza Wieczerzaka, wówczas prezesa PZU Życie, i osób z nim związanych. Potem jednak - także przy udziale Ministerstwa Skarbu Państwa, kierowanego już przez inne osoby (NFI nadzorował wiceminister Ireneusz Sitarski) - fundusze zostały im "odebrane", a następnie podzielone między kilka osób. W efekcie przy stosunkowo niewielkich nakładach własnych stały się one de facto właścicielami majątku wartego setki milionów złotych.

Jedną z takich osób był Zdzisław Ingielewicz, wówczas prezes Dworów. Z naszych obliczeń wynika, że inwestując zaledwie kilkaset tysięcy złotych, przejął kontrolę nad Foksal NFI i pośrednio Dworami. Sprzedaż przez fundusz Firmy Chemicznej na giełdzie i transfer gotówki do akcjonariuszy NFI Foksal zapewniły mu krociowe zyski. Jak szacujemy, właściwie bez większego ryzyka mógł zarobić w krótkim czasie około 50 mln zł. Układ biznesowy, w ramach którego skomplikowane operacje i transakcje się odbywały, sprawiał, że właściwie żaden inwestor spoza grona "wtajemniczonych" nie mógł nawet marzyć o udziale w tak dużym i dobrym interesie.

TZD

Zdzisław

Ingielewicz, były prezes Dworów, wskutek szeregu

złożonych transakcji

zarobił krocie na akcjach Foksal NFI.

fot. archiwum

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy