Liczą na nowe zlecenia

Publikacja: 14.02.2007 06:44

Obuwniczy Protektor w IV kwartale 2006 r. uzyskał prawie 11,5 mln zł przychodów i ponad 1,2 mln zł zysku netto. Rok wcześniej obroty spółki giełdowej były o 8 proc. większe, a wynik netto o około 23 proc. lepszy. W ostatnim kwartale 2005 r. wynik został jednak znacznie "podbity" dzięki kontraktowi z Demarem na produkcję butów dla armii (o wartości 6,7 mln zł brutto). Poprzednie miesiące tego roku były znacznie słabsze.

Marek Stryjewski, prezes Protektora, jest zadowolony z osiągniętych wyników w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku. Jego zdaniem, spółka z sukcesem zwiększa udział sprzedaży do odbiorców cywilnych. - Staramy się uniezależnić od zleceń na buty wojskowe, choć nie zamierzamy z nich rezygnować - mówi M. Stryjewski.

W IV kwartale 2006 r. sprzedaż butów dla służb mundurowych zapewniła około 35 proc. obrotów. Prezes Protektora chciałby, aby realizacja zamówień od Ministerstwa Obrony Narodowej stanowiła docelowo 25-30 proc. przychodów.

W minionym okresie wyroby spółki były sprzedawane głównie w kraju. Firma zamierza jednak walczyć o zagraniczne zlecenia. - Rozszerzamy sieć agentów poza granicami naszego kraju. Ostatnio po raz pierwszy złożyliśmy ofertę w przetargu na dostawę obuwia dla wojsk NATO - mówi M. Stryjewski. Jego zdaniem, nie ma jednak dużych szans na pozyskanie tego zlecenia. - Chodzi o przetarcie szlaku - dodaje.

W całym 2006 r. lubelska firma miała blisko 35,6 mln zł przychodów i ponad 2,8 mln zł zysku netto. W 2005 r. było to odpowiednio: 27 mln zł i 445 tys. zł. - W tym roku wyniki będą wyraźnie lepsze. Zwiększą się przychody. Poza tym jestem przekonany, że uzyskamy ponad 10-proc. rentowność netto - uważa M. Stryjewski.

Wczoraj kurs Protektora spadł o 1,8 proc., do 3,9 zł.

Kupią firmę obuwniczą za granicą?

Protektor wciąż analizuje przejęcie podmiotu z branży. Początkowo decyzja w tej sprawie miała być podjęta w styczniu. Została jednak przesunięta. Spółka tłumaczyła to pojawieniem się nowej atrakcyjnej oferty. Prezes Protektora twierdził, że najchętniej kupiłby dwie firmy. - Podliczyliśmy to i wiemy, że stać nas na przejęcie jednego podmiotu - mówi M. Stryjewski. Zapewne będzie to zagraniczna firma obuwnicza. Na razie nie wiadomo, z jakiego kraju. Szczegóły powinniśmy poznać w kwietniu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy