Desant ludzi z NIK-u do Orlenu

Po styczniowej zmianie na stanowisku prezesa PKN zaczęły się już roszady na niższych szczeblach władz koncernu

Publikacja: 16.02.2007 07:33

Po tym jak miesiąc temu Piotr Kownacki zastąpił na stanowisku prezesa Orlenu Igora Chalupca, na razie nie szykują się żadne inne roszady w zarządzie płockiego koncernu - wynika z naszych informacji. Najlepiej zresztą świadczy o tym wczorajsze posiedzenie rady nadzorczej spółki, podczas którego nie tylko nie zapadły żadne tego typu decyzje, ale nie dyskutowano nawet o sprawach personalnych.

Po śladach prezesa

Zaczęła się za to wymiana na szczeblu średniego menedżmentu, czyli na poziomie dyrektorów poszczególnych departamentów koncernu. Zaledwie kilka dni po awansie P. Kownackiego na szefa Orlenu z koncernu odszedł Wojciech Lorenc, dotychczasowy dyrektor wykonawczy ds. kadr. Stanowisko głównego kadrowca koncernu objął po nim inspektor w Najwyższej Izbie Kontroli Andrzej Olejnik. Przypomnijmy, że P. Kownacki, zanim w październiku 2006 r. został wiceprezesem Orlenu, był wiceszefem NIK-u.

W. Lorenc 26 stycznia zrezygnował też z zasiadania w radzie nadzorczej kontrolowanego przez Orlen holdingu Unipetrol. Wybór jego następcy, podobnie jak i następcy I. Chalupca, który był przewodniczącym rady nadzorczej czeskiej spółki, ma nastąpić na najbliższym NWZA 5 marca.

Wakat w biurze zakupu ropy

W zeszłym miesiącu z pracą w płockim koncernie pożegnał się (za porozumieniem stron) także szef innego z kluczowych departamentów - dyrektor biura zakupu ropy Marek Woźniczko. To stanowisko nie zostało dotychczas obsadzone. Nikt w Orlenie nie umiał nam wczoraj wyjaśnić, w jaki sposób i kiedy miałby być wyłoniony nowy szef tego biura.

Krążące po spółce plotki mówią o szykujących się kolejnych roszadach. Wymienia się w tym kontekście m.in. stanowisko dyrektora wykonawczego ds. zakupów i kosztów.

- Orlen jest politycznym łupem każdej kolejnej ekipy - komentuje Andrzej Szczęśniak, ekspert branży paliwowej. - Takie zmiany są więc naturalne. To dokładnie to samo, co poprzedni zarząd robił pod hasłem nowej polityki personalnej - dodaje. Według niego, w najbliższej przyszłości spodziewać się można kolejnych zmian na stanowiskach dyrektorskich w płockim koncernie.

Główny zasób kadrowy

A. Szczęśniak uważa, że do Orlenu nadal przychodzić będą pracownicy NIK-u. - To przecież podstawowy zasób kadrowy obecnej ekipy. Dokładnie ci sami ludzie trafili swego czasu do warszawskiego ratusza - przypomina. - Obawiałbym się, gdyby z Orlenu zaczęły odchodzić osoby z doświadczeniem w branży, szczególnie te, które zdobywały je w zachodnich koncernach - dodaje analityk. Niepokojącym zjawiskiem jest dla niego także to, że w ślad za roszadami personalnymi nie idą zmiany strukturalne, które czyniłyby funkcjonowanie spółki bardziej transparentnym.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy