Rosyjski Łukoil twierdzi, że zaprezentował już swoją ofertę zakupu 16,33 proc. akcji Ceskiej Rafinerskiej pozostałym akcjonariuszom tej firmy, w tym także grupie Orlen (ma 51 proc. CR), i rozpoczął nawet z nimi konsultacje na ten temat. - Żadne pisma w tej sprawie ani do nas, ani do Unipetrolu dotychczas nie dotarły - deklaruje z kolei Dawid Piekarz, rzecznik prasowy płockiego koncernu.

- Przedstawiliśmy naszą propozycję dotyczącą zakupu akcji od ConocoPhillips, w tym również oferowaną cenę, trzem pozostałym współwłaścicielom Ceskiej Rafinerskiej, czyli koncernom: Agip, Sheel (mają po 16,33 proc. CR - przy. red.) i Orlen - powiedział nam wczoraj pracownik biura prasowego Łukoilu w Moskwie. - Obecnie prowadzimy z nimi konsultacje - dodał. Nie chciał jednak zdradzić, kiedy wystosowano ofertę ani ile Łukoil jest gotów zapłacić za 16,33 proc. firmy z Czech.

Rosjanie już kilka miesięcy temu zapowiedzieli, że chcą odkupić od koncernu ConocoPhillips pakiet akcji czeskiej spółki. W lutym tego roku prezes Łukoilu Wagit Alekpierow potwierdził na łamach rosyjskiego dziennika "RBK-daily", że jego firma złożyła już Amerykanom konkretną ofertę w tej sprawie. Jednak, żeby taka transakcja została sfinalizowana, wszyscy pozostali współwłaściciele CR musieliby zadeklarować, że nie są zainteresowani zakupem tych akcji, po cenie, jaką zaoferowali Rosjanie. Tymczasem już jesienią 2006 r., gdy rosyjska prasa po raz pierwszy napisała o planach ekspansji Łukoilu w Europie Środkowej, Daria Kulińska, reprezentująca Unipetrol (Orlen ma 63 proc.) deklarowała, że holding nie chce rezygnować ze swojego prawa pierwokupu i jest zainteresowany zwiększeniem udziałów w tej firmie. - Wszystko, co wiem na ten temat, wskazuje, że Unipetrol będzie chciał skorzystać z prawa pierwokupu - zadeklarował także dwa tygodnie temu prezes Orlenu Piotr Kownacki. Dodał, że choć nie chodzi o odkupienie akcji CR "za wszelką cenę", to Unipetrol jest w tak znakomitej sytuacji finansowej i ma wystarczające zdolności kredytowe, aby bez kłopotu sfinalizować ewentualną transakcję.

CR jest właścicielem dwóch największych czeskich rafinerii: w Litwinowie i Kralupach. Przerabią łącznie 8,3 mln ton ropy rocznie.