Papiery gdańskiego dystrybutora wyrobów hutniczych podrożały wczoraj o 10,5 proc., do 21,2 zł (na początku sesji kurs rósł nawet o 17 proc.). Właściciela zmieniło 5,8 proc. kapitału.
Prospekt na dniach
- W firmie nie wydarzyło się nic, co mogłoby skutkować gwałtownym wzrostem kursu - mówi Zbigniew Canowiecki, prezes Centrostalu. - Koniunktura nam sprzyja. Jeśli chodzi o sprzedaż i wyniki, możemy spać spokojnie - podsumowuje.
Skąd zainteresowanie akcjami? Inwestorzy liczą zapewne, że w najbliższych dniach Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdzi prospekt emisyjny przedsiębiorstwa. - Jeśli tak by się stało, jesteśmy gotowi od poniedziałku rozpocząć spotkania z potencjalnymi inwestorami. Złożyliśmy ostatnie poprawki do prospektu. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na decyzję Komisji - mówi prezes Canowiecki.
Centrostal chce sprzedać w ofercie publicznej do 30 mln akcji. Liczy przede wszystkim na pozyskanie długotrwałych inwestorów - fundusze inwestycyjne. Zainteresowanie objęciem papierów wyraziło podobnie kilkanaście instytucji. Chociaż emisja jest bez prawa poboru, główny akcjonariusz Centrostalu, Złomrex (ma 50,4 proc. papierów), nie zamierza oddawać kontroli nad firmą.