Pragma Inkaso, firma windykacyjna z Tarnowskich Gór, planuje debiut na parkiecie w I kwartale przyszłego roku. Spółka nie złożyła jeszcze wniosku do Komisji Nadzoru Finansowego. Na razie jest na etapie przekształcania się w spółkę akcyjną, co, jak szacują przedstawiciele firmy, nastąpi ostatecznie na przełomie września i października br.
Pragma Inkaso jest obecna na rynku od 2002 roku. Specjalizuje się w obrocie wierzytelnościami korporacyjnymi, czyli w tzw. windykacji business to business. Windykacja na zlecenie klienta stanowi około 40 procent przychodów firmy. Reszta to zakup wierzytelności i dochodzenie ich na własny rachunek. Najczęściej stosowaną metodą windykacji jest windykacja pozasądowa. - Rynek obrotu wierzytelnościami korporacyjnymi jest bardzo perspektywiczny - twierdzi Danuta Czapeczko, pełnomocnik zarządu Pragma Inkaso. - Upublicznienie spółki pozwoli nam zdobyć kapitał, którego brak jest największą barierą dalszego rozwoju firmy - dodaje.
Pozyskane z giełdy pieniądze firma chce przeznaczyć na zakup wierzytelności hipotecznych i bankowych, pochodzących z sektora B2B. Niewykluczone, że część środków będzie wykorzystana również na rozwój usług faktoringowych.
Ze spółek obecnych na giełdzie największą konkurencją dla Pragma Inkaso jest, specjalizujący się również w windykacji B2B, Cash Flow. Inni konkurenci to: Akcept, Oblig, Jatex.
Pragma Inkaso, oprócz windykacji na rodzimym rynku, działa również na terenie Czech i Słowacji. Obecnie posiada dział windykacji zagranicznej, a po emisji pierwotnej chce utworzyć w tych krajach swoje oddziały. - W zakresie obrotu wierzytelnościami rynki naszych południowych sąsiadów przypominają obecnie polski rynek sprzed kilku lat. Stwarza to duże szanse dla naszej firmy - mówi D. Czapeczko.