Kilka dni temu zakończył się ponaddwumiesięczny spór zbiorowy pomiędzy zarządem i pracownikami Firmy Oponiarskiej Dębica. Spór rozpoczął się, kiedy działające w spółce związki zawodowe zaczęły domagać się dodatkowej podwyżki płac (zgodnie z układem zbiorowym, wynagrodzenia pracowników miały wzrosnąć w tym roku o około 2 proc.). Ostateczna pensja będzie wyższa, ale niewiele. Wynagrodzenie każdego pracownika (średnie wynosi około 3,4 tys. zł brutto) zostanie podwyższone o 1,25 proc. Drugie tyle może trafić do kieszeni 2600 pracowników w formie wypłat uznaniowych. Dodatkowo, w tym roku mogą oni liczyć na jednorazowy dodatek w wysokości 150 zł. Zostanie wypłacony w lipcu.

Łącznie podwyżki obciążą budżet firmy kwotą maksymalnie około 3 mln zł. To prawie milion złotych więcej niż suma wynikająca z pierwotnej oferty zarządu spółki. Kwota ta nie będzie mieć jednak większego znaczenia dla sytuacji finansowej największego w Polsce producenta opon samochodowych. Średnie prognozy trzech biur maklerskich, które monitorują spółkę, dotyczące tegorocznego zysku, wynoszą 78 mln zł.