Dystrybutor części zamiennych do samochodów, giełdowy Inter Cars, połączy się z JC Auto. Dzięki fuzji umocni swoją pozycję jako największa w swojej branży firma działająca w Polsce. Ale ambicje spółki są znacznie większe. Docelowo chce zostać liderem rynku europejskiego.
Zgodnie z warunkami fuzji, udziałowcy JC Auto dostaną po jednej akcji Inter Carsu w zamian za cztery posiadane obecnie papiery swojej firmy. Taki parytet wymiany jest dla nich nieco mniej korzystny, niżby wynikało to z piątkowej wyceny akcji obydwu firm na GPW. Pod koniec sesji papiery Inter Carsu kosztowały 145 zł, a JC Auto 42,4 zł (15 proc. powyżej ceny wynikającej z parytetu wymiany).
Po fuzji obecni akcjonariusze JC Auto będą mieli 13,7-proc. udział w połączonej firmie. Największy z nich, założyciel JC Auto Jerzy Grabowiecki, będzie kontrolować około 7 proc. akcji Inter Carsu. Z kolei udział Krzysztofa Oleksowicza, prezesa Inter Carsu, spadnie z 42,1 proc. do 36,4 proc. Obserwatorzy rynku uważali dotychczas, że fuzje pomiędzy największymi graczami są mało prawdopodobne właśnie ze względu na osobiste ambicje założycieli i głównych akcjonariuszy tych spółek.
Inter Cars już teraz dystansuje konkurentów pod względem wyników finansowych i pozycji rynkowej. W ubiegłym roku firma ta osiągnęła 1,01 mld zł przychodów, zarabiając na czysto 19 mln zł. Według danych portalu Motofocus.pl, który monitoruje dystrybucję i handel częściami zamiennymi, drugi na rynku podmiot, grupa zakupowa AD Polska (zrzeszenie kilku regionalnych hurtowni), miał 572 mln zł przychodów. JC Auto (ze sprzedażą rzędu 270 mln zł) zajmowało czwartą pozycję, po gdyńskiej firmie Fota, która także jest notowana na giełdzie.
Inter Cars nie publikuje prognoz wyników finansowych na ten rok. Jednak biorąc pod uwagę oczekiwania co do tegorocznego wzrostu rynku części samochodowych, można przyjąć, że po połączeniu z JC Auto (który spodziewa się 330 mln zł przychodów), sprzedaż spółki na rynku krajowym wzrośnie do około 1,3 mld zł, a łączne przychody przekroczą 1,5 mld zł. Motofocus.pl szacuje, że w tym roku wartość polskiego rynku (licząc po cenach hurtowych) sięgnie 4,8 mld zł (prawie 15 proc. więcej niż w 2006 r.). Oznacza to, że po fuzji udział rynkowy Inter Carsu wyniesie około 30 proc. Firmy nie podały na razie, jakie będą koszty połączenia czy ewentualnego "czyszczenia bilansów" związanego z fuzją. Bez nich tegoroczny zysk połączonego JC Auto-Inter Cars mógłby wynieść 65-70 mln zł.