Na liście wierzycieli WGI Consulting znalazło się 755 osób

Publikacja: 16.07.2007 08:26

Do sądu trafiła lista wierzytelności zgłoszonych przez osoby i firmy poszkodowane przez WGI Consulting. Złożył ją syndyk upadłej spółki Lechosław Kochański. - Na liście uznanych wierzytelności znalazło się 755 osób. Ich roszczenia opiewają na 65,58 mln zł - poinformował "Parkiet" Maciej Gieros, asystent prasowy Sądu Okręgowego w Warszawie.

Z informacji "Parkietu" wynika, że zdecydowana większość osób, których nazwiska znalazły się na tym dokumencie, to klienci (nie wszyscy) upadłego WGI Domu Maklerskiego i zarazem nabywcy obligacji wyemitowanych przez WGI Consulting. Jest na niej też kilka firm, które współpracowały z WGI i nie odzyskały należnych pieniędzy. Oficjalnie informacji tych nie udało nam się jednak potwierdzić - w piątek syndyk był nieuchwytny.

Z rejestru obligacji prowadzonego przez WGI Consulting wynika, że klienci WGI Domu Maklerskiego objęli obligacje warte około 90 mln zł (taka kwota została też przekazana z domu maklerskiego do spółki, która wyemitowała obligacje). Dlaczego zatem lista wierzytelności opiewa "tylko" na 65,58 mln zł? Dlatego że syndyk sporządził ją na podstawie zgłoszeń poszczególnych wierzycieli, a nie na podstawie rejestru (ten posłużył tylko do weryfikacji danych).

Wiele osób, które powierzyły oszczędności w zarządzanie domowi maklerskiemu, postanowiło nie zgłaszać wierzytelności do WGI Consulting, bo wtedy "przyznałyby" się do posiadania obligacji tej spółki. To natomiast pogrzebałoby ich szanse w walce o odszkodowanie z systemu rekompensat (chroni on aktywa klientów domów maklerskich przed bankructwem tych firm). Z obligacjami na rachunku szanse są bardzo małe, gdyż Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych, który zarządza systemem rekompensat, stoi na stanowisku, że obligacje nie zostały utracone (tylko w takim wypadku mogłoby dojść do wypłaty), a tylko co najwyżej istotnie zmalała ich wartość (w takim przypadku w grę wchodzi ryzyko inwestycyjne, a przed nim system rekompensat nie chroni).

Co jednak ciekawe, syndyk nie wpisał na listę wierzytelności WGI Consulting wszystkich klientów upadłego domu maklerskiego, którzy o to wnioskowali. Stało się tak, ponieważ z rejestru obligacji wynika, że nie posiadają oni tych instrumentów. Takich osób jest jednak niewiele. W bardzo wielu przypadkach wartość obligacji przypisanych poszczególnym klientom WGM DM istotnie odbiega od wycen rachunków, które przedstawiał im dom maklerski.

Z punktu widzenia wyłącznie masy upadłościowej obu spółek z Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej lepsza wydaje się sytuacja wierzycieli WGI Consulting. Co prawda na terenie Polski w skład masy upadłościowej tej firmy wchodzą aktywa warte zaledwie kilkaset tysięcy złotych, ale spółka ma też zablokowane aktywa w amerykańskim domu maklerskim Wachovia Securities. Ich bieżąca wartość nie jest znana. Wiadomo tylko, że chodzi o kilka milionów dolarów (30 września 2006 r. aktywa miały wartość 7,92 mln USD, ale od tamtej pory mogła się ona zmienić, gdyż na rachunku oprócz gotówki znajdowały się także instrumenty finansowe).

Syndyk Lechosław Kochański utrzymuje kontakt z amerykańską prokuraturą oraz z przedstawicielami Federalnego Biura Śledczego w Polsce. W przyspieszenie procedury przekazania pieniędzy do kraju zaangażowały się Sąd Gospodarczy w Warszawie oraz Departament Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Sprawiedliwości.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy