W mojej ocenie miałaby ona głębokie uzasadnienie ekonomiczne, bo większy podmiot jest silniejszy - tak o ewentualnej fuzji z Grupą Lotos w wywiadzie udzielonym "Orlen Expressowi", wewnętrznemu pismu płockiego koncernu paliwowego, wypowiada się Krzysztof Szwedowski, członek zarządu PKN. - Z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego państwa jest to sprawa o kapitalnym znaczeniu i w moim przekonaniu taka fuzja powinna była nastąpić już kilka lat temu. Szkoda, że nie nastąpiła - uzasadnił przedstawiciel zarządu Orlenu.
Orlen widzi głęboki sens
Dodajmy, że to już kolejny tego typu publiczny głos, jaki pada w ostatnich tygodniach z ust przedstawiciela płockiego giganta. Na początku lipca w bardzo podobnym duchu o ewentualnej fuzji PKN-u i Grupy Lotos wypowiadał się prezes Orlenu Piotr Kownacki. Dodajmy, że obaj głoszący ten pogląd uchodzą za ludzi blisko związanych z koalicją rządową.
Decyzja o ewentualnym połączeniu obu koncernów leży w gestii Skarbu Państwa, który jest większościowym akcjonariuszem Lotosu i posiadaczem ponad 27 proc. akcji Orlenu. W biurze prasowym MSP odesłano nas do strategii dla sektora naftowego, którą ogłoszono wiosną tego roku i która zakłada zachowanie status quo.
Grupa Lotos ma inny pogląd