O takie wyniki zarządzania w tym półroczu będzie trudno

Być może przez długi czas zarządzający aktywami nie będą mogli pochwalić się tak dobrymi wynikami. W drugim kwartale w strategiach akcyjnych zarobili przeciętnie 19,4 proc. W całym półroczu - 35,6 proc. Teraz analitycy zapowiadają korektę

Publikacja: 28.07.2007 10:52

Przeciętny wynik zarządzających strategiami akcyjnymi w drugim kwartale to 19,4 proc. W kilku przypadkach udało się jednak zarobić nawet więcej niż 30 proc. (portfele "Podwyższonego ryzyka" oraz "Małych i średnich spółek" zarządzane przez DM PKO BP, "Do Akcji-bez kontraktów - DM Penetrator).

Choć w minionym kwartale średni wynik osiągnięty przez zarządzających akcjami był o 3 pkt proc. wyższy niż w pierwszym, to jednak żaden "asset" nie zdołał powtórzyć wyniku osiągniętego wtedy przez DM IDMSA (prawie 51 proc. zysku). W drugim kwartale portfele akcyjne IDMSA (11,6 proc. zysku) odnotowały już mniejszy wzrost niż rynek, ale mimo to w całym półroczu, z wynikiem 68,5 proc. są najlepsze. Ponad 50-proc. stopę zwrotu w pierwszych sześciu miesiącach roku zafundowali swoim klientom jeszcze zarządzający ze wspomnianego już Domu Maklerskiego PKO BP, z Beskidzkiego Domu Maklerskiego i z Legg Mason TFI. Nieznacznie ustąpili im specjaliści z Fortis Private Investment Polska (49,7 proc.), DM Penetrator (49,66 proc.).

Wysokie stopy zwrotu udało się osiągnąć także w strategiach o zmiennej alokacji aktywów. Stopy zwrotu z 11 portfeli zgrupowanych w tej kategorii wyniosły średnio 13 proc. (w drugim kwartale) i 31,6 proc. w całym półroczu. Wśród tych produktów najlepsze są "Portfele Timingowe" zarządzane przez Noble Funds TFI (23,8 proc. - II kw. i 57 proc. - sześć miesięcy).

Analitycy mówią:

witaj korekto

Powtórzenie takich wyników w tym kwartale wydaje się mało prawdopodobne. Coraz częściej analitycy mówią, że nadeszła korekta. Nie są tylko zgodni, jak będzie głęboka i jak długo potrwa.

- Ogólny obraz nie zmienia się od kilku kwartałów: za wzrostami przemawia rosnąca gospodarka i poprawa wyników spółek, a także duże napływy do funduszy inwestycyjnych, przeciw - wysokie kursy. Naszym zdaniem istnieje poważne ryzyko, że tym razem przeważy ten drugi czynnik - piszą analitycy Domu Maklerskiego PKO BP w lipcowym raporcie.

Ich zdaniem rosnące koszty osobowe oraz wysoka baza negatywnie przekładają się na dynamikę całej gospodarki i mogą zagrozić dalszej poprawie wyników spółek. - Jednak długoterminowo cały czas jest dobry moment, aby mieć akcje, a więc oczekiwaną korektę radzimy potraktować jako okazję do kupienia dobrych spółek taniej - twierdzą.

Rynek akcji w Polsce czeka dłuższa korekta, której dodatkowym katalizatorem będą oferty na rynku pierwotnym. Spodziewana podaż akcji w IPO po wakacjach to około 10 mld zł - taki pogląd przedstawiają w swoim raporcie specjaliści z Domu Inwestycyjnego BRE Banku.

W ich opinii (podobnie uważają także analitycy Domu Maklerskiego Banku Handlowego) większą wartość dla inwestorów prezentują obecnie spółki z WIG20 niż średniaki. Są one niżej wyceniane, co oznacza, że w przypadku korekty powinny być mniej narażone na spadki - uzasadniają.

Wiara w hossę nie umarła

Z ankiety przeprowadzonej przez "Parkiet" wynika, że w firmach asset management i TFI (odpowiedziało nam 12 firm) wiara w hossę na GPW, mimo zawirowań w najbliższych miesiącach, jest silna. Choć zarządzający są mocno podzieleni, jeżeli chodzi o prognozę poziomów indeksów na koniec III kwartału, to jednak praktycznie jednym głosem zapowiadają, że za rok WIG20, mWIG40 i sWIG80 będą na wyższych poziomach niż teraz. Oczekują oni, że w najbliższych miesiącach najlepiej radzić będą sobie spółki z indeksu WIG20.

Z 8 na 12 otrzymanych odpowiedzi wynika, że jeżeli chodzi o indeks WIG20, to na koniec III kwartału będzie on wyżej niż na koniec czerwca (wtedy miał 3759 pkt, teraz - 3697 pkt). W przypadku mWIG40 opinie są podzielone dokładnie na pół. Sześć firm oczekuje spadku w stosunku do poziomu z końca półrocza (5684 pkt; teraz - 5023 pkt) i sześć - wzrostu. Jeżeli chodzi o sWIG80, to tutaj siedem firm prognozuje niższy kurs na koniec września w stosunku do tego z końca czerwca (21 381 pkt, teraz - 18944 pkt).Prognozy na koniec 2007 roku i na koniec czerwca 2008 roku są jeszcze lepsze. W przypadku indeksu blue chips wszystkie głosy mówią o wyższym poziomie niż z końca czerwca 2007 r. Podobną ocenę dla indeksów średnich i małych spółek formułuje po osiem firm (na koniec roku; cztery instytucje spodziewają się niższego kursu) i 11 firm (na koniec czerwca 2008 r.; tylko jedna firma jest przeciwnego zdania).

Osiem z 12 instytucji, które odpowiedziały na naszą ankietę, przedstawiło dodatkowo swoje oczekiwania co do stóp zwrotu za 6 i 12 miesięcy, licząc od końca pierwszego półrocza 2007 r. Średnie prognozy mówią, że w drugim półroczu WIG20 wzrośnie o 7 proc. (WIG o 6 proc.), a w ciągu 12 miesięcy o 15 proc. (WIG o 18 proc.).

Aktywa rosną jeszcze szybciej

Nie maleje tempo, w jakim rosną aktywa licencjonowanych przez KNF firm asset management i towarzystw funduszy inwestycyjnych. Na koniec pierwszego półrocza 26 podmiotów (w tym wszystkie największe) zarządzało ponad 193,77 mld zł. Jeszcze kwartał temu aktywa tych samych firm wynosiły 168 mld zł, a na koniec 2006 r. - 144,65 mld zł. Oznacza to, że średnio, w każdym z dwóch ostatnich kwartałów aktywa rosły o 24,56 mld zł, czyli o ponad 15 proc. Przez pół roku zwiększyły się natomiast o 49,12 mld zł (34 proc.). Dla porównania: w pierwszym półroczu 2006 r. środki zgromadzone w omawianych instytucjach zwiększyły się z około 101 mld zł do 121,1 mld zł, czyli o 20,1 mld zł (19,9 proc.), a w drugim półroczu 2006 r. przybyło 23,55 mld zł (19,5 proc.). Dynamiczny wzrost aktywów zarządzanych przez firmy asset management i TFI w ostatnim półroczu jest z pewnością zasługą nowych wpłat do tych instytucji, ale wydaje się, że w większej mierze jest wynikiem bardzo dobrej koniunktury na Giełdzie Papierów Wartościowych. Półroczna stopa zwrotu z indeksu WIG przekroczyła 31 proc. i była najwyższa od pierwszej połowy 1999 r. (wtedy wyniosła 31,5 proc.). W pierwszej połowie minionego roku WIG wzrósł o 14,2 proc., a w drugiej o 24 proc.

Trochę inaczej sytuacja wygląda w przypadku indeksu największych spółek - WIG20. W pierwszych sześciu miesiącach tego roku wzrósł on o 14,4 proc. - więcej niż w obu półroczach 2006 r. (odpowiednio 8,8 proc. i 13,7 proc.). Jednak w drugiej połowie 2005 roku stopa zwrotu ze wskaźnika blue chips wyniosła blisko 30 proc.

W porównaniu z całkowitymi aktywami, którymi zarządzają omawiane firmy (głównie aktywa TFI) pieniądze powierzone im przez najzamożniejszych Polaków są bardzo małe. Z danych, które otrzymaliśmy z 10 firm asset management wynika, że osoby fizyczne przekazały im w zarządzanie 4,76 mld zł (stan na koniec czerwca). Pozostałe licencjonowane firmy mogą mieć jeszcze od jednego do dwóch miliardów złotych od tych osób. Znacznie trudniej jest oszacować liczbę zamożnych Polaków, którzy korzystają z usług firm asset management na zlecenie. W 10 firmach jest ich około 4,45 tys. (o 370 osób więcej niż na koniec I kwartału). Firmy, które nie podają takich danych, to głównie domy maklerskie i podmioty, które nie wymagają wysokiej kwoty wejściowej (do 100 tys. zł), dzięki czemu mogą mieć wielu "zamożnych" klientów.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy