Grupa Protektora na razie bez podeszew MSU

Do połączenia podmiotów dojdzie, ale dopiero po wejściu MSU na giełdę. To zapewni rynkową wycenę wartości akcji tej firmy

Publikacja: 01.08.2007 07:57

Na razie nie nastąpi połączenie obuwniczego Protektora i MSU, specjalizującego się w produkcji podeszew. List intencyjny w tej sprawie (podpisany pod koniec maja), określał, że do konsolidacji dojdzie w ciągu 4-5 miesięcy. Wczoraj Protektor poinformował o zawieszeniu realizacji tych planów.

Przypomnijmy, że za grudziądzkie przedsiębiorstwo giełdowa spółka miała zapłacić nowymi akcjami. Miało to być około 18 mln papierów, co oznaczałoby podwojenie kapitału lubelskiej firmy. Uwzględniając wczorajszy kurs akcji Protektora, wartość takiego pakietu wynosi blisko 230 mln zł.

Rynek określi parytet

Jednym z powodów rezygnacji z planowanej konsolidacji była trudność w rzetelnym określeniu parytetu wymiany akcji. - Już po podpisaniu listu intencyjnego kupiliśmy czeskiego Prabosa. To musiałoby zostać uwzględnione przy ostatecznej wycenie w celu połączenia z MSU. Poza tym planujemy przejmowanie kolejnych firm obuwniczych - tłumaczy Marek Stryjewski, wiceprezes Protektora.

- Chcieliśmy uniknąć sytuacji, że ktoś zarzuci nam, że zbyt wysoko została wyceniona przejmowana spółka - dodaje Piotr Szostak, wiodący akcjonariusz Protektora (ma 10,3 proc. kapitału) i jednocześnie współwłaściciel MSU.

Do połączenia może jednak dojść w przyszłości, już po wprowadzeniu MSU na giełdę. - Wówczas na podstawie rynkowej wyceny będzie można ustalić parytet wymiany papierów - twierdzą zgodnie współwłaściciel MSU i wiceprezes Protektora.

Korzyści będą osiągane

M. Stryjewski twierdzi, że mimo przesunięcia w czasie planowanego połączenia z MSU obie firmy już ze sobą blisko współpracują. To daje wymierne korzyści. - Nasza grupa (wchodzi do niej również niemiecka Abeba - przyp. red.) wytwarza 1,6 mln par butów specjalistycznych rocznie. To zapewnia nam znacznie lepszą pozycję negocjacyjną, także przy współpracy z MSU - uważa wiceprezes Protektora. Jego zdaniem, z tytułu tańszych zakupów surowców oszczędności w przyszłym roku mogą wynieść około 1 mln euro.

MSU w 2006 r. uzyskało 56,9 mln zł przychodów i 3,7 mln zł zysku netto. Dla porównania - Protektor miał 35,6 mln zł obrotów i 2,8 mln zł zysku. Po uwzględnieniu wyników Abeby i Prabosa grupa w 2006 r. miałaby blisko 148 mln zł obrotów i 7,9 mln zł zysku netto.

Debiut za kilka miesięcy

Teraz MSU wraca do pierwotnej koncepcji, czyli publicznej oferty i wprowadzenia akcji na GPW. Ma to nastąpić najpóźniej w I kwartale przyszłego roku. Na razie wartość oferty nie jest określona. Dotychczasowi właściciele (drugim współwłaścicielem MSU jest Mariusz Szymula, będący również akcjonariuszem Protektora z ponad 10,4-proc. udziałem w kapitale) po emisji chcą posiadać 80 proc. akcji.

Pieniądze z emisji będą przeznaczone na kupno producentów podeszew. Firma rozmawia w tym zakresie z polskimi i zagranicznymi podmiotami.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy