"Domagamy się wypełniania kontraktów" - powiedział Woźniak. "Nie przyjmujemy do wiadomości możliwości redukcji lub odcięcia dostaw gazu. Ignorujemy argumenty o sporze między stronami, na które nie mamy wpływu."
Woźniak potwierdził, że ok. 13:00 PGNiG otrzymał oficjalną informację od Gazpromu o możliwości wystąpienia problemów z dostawami gazu. Polska wcześniej otrzymała podobną informację z Komisji Europejskiej.
Gazprom ostrzegł Białoruś, że zmniejszy dostawy gazu do tego kraju o 45% rozpoczynając od 3 sierpnia ze względu na rosnące długi Białorusi za dostawy wykonane w tym roku.
Według The Wall Street Journal, Gazprom ma nadzieję, że obniżenie dostaw na Białoruś nie wpłynie negatywnie na dostawy do Europy Zachodniej, która otrzymuje gaz rurociągiem przez Ukrainę.
Polska i Litwa mogą jednak odczuć skutki sporu, jako że część gazu jest do nich przesyłana lokalnymi rurociągami białoruskimi, które nie są kontrolowane przez Gazprom