Zysk producenta opon wzrósł w II kwartale o ponad 70 proc. To jednak mniej, niż oczekiwali analitycy. Wyniki pogorszyły droższa ropa i silny złoty, który spowodował spadek rentowności sprzedaży na eksport. W piątek, dzień po ogłoszeniu wyników, akcje Dębicy zachowywały się znacznie gorzej od rynku. Ich kurs obniżył się o 3,4 proc., wobec 0,8-proc. spadku mWIG40.
Sprzedaż spadła o 3,7 proc.
Od kwietnia do końca czerwca Dębica zarobiła na czysto 17,5 mln zł, czyli 1,27 zł na akcję (rok temu firma zarobiła 10,3 mln zł, ale wynik ten byłby znacznie lepszy, gdyby nie odpisy na ponad 22 mln zł). Analitycy Millennium DM spodziewali się, że zysk za II kwartał wyniesie 21 mln zł, czyli 20 proc. więcej niż wypracowany rezultat. Przychody spółki, według szacunków Millennium, miały wynieść 406,6 mln zł. Tymczasem sprzedaż w II kwartale wyniosła 378,2 mln zł. To 3,7 proc. mniej niż rok temu.
Firma tłumaczy spadek przychodów umocnieniem się euro w stosunku do złotego w ciągu ostatniego roku. Prawie 75 proc. produkcji Dębicy trafia na eksport, m.in. do innych firm z grupy kapitałowej amerykańskiego koncernu Goodyear (ma on 60 proc. akcji giełdowej spółki). Z powodu wzrostu cen ropy naftowej, głównego surowca do wyrobu opon, marża ze sprzedaży obniżyła się z 10,7 proc. rok temu do 5,8 proc.
Wysokie wskaźniki