Zdaniem Leszka Jurasza, prezesa Zetkamy, w tym roku firma powinna osiągnąć lepsze wyniki finansowe od prognozowanych. Być może jednak wzrost nie będzie na tyle znaczny, by konieczna była oficjalna korekta szacunków - odchylenie musi wynieść 10 proc.
Producent armatury przemysłowej szacuje, że w tym roku zysk netto wyniesie 4,1 mln zł, a przychody 84 mln zł. Tymczasem po pierwszym półroczu Zetkama zarobiła 2,34 mln zł przy 44,6 mln zł obrotów.
Zdaniem prezesa Jurasza, przyszłoroczne wyniki będą o wiele lepsze. Do tej pory spółka ponosiła bowiem koszty związane z przeniesieniem produkcji z Kłodzka do Ścinawki Średniej. Upora się z nią do końca sierpnia. Dzięki inwestycji Zetkama znacznie zwiększy produkcję i obniży jej koszty.
Pytanie o dalszą strategię przedsiębiorstwa pod okiem nowych właścicieli, którzy pojawili się w akcjonariacie w maju, pozostaje otwarte. To porozumienie firm Avallon MBO, Kuźni Polskiej i kilku osób fizycznych (mają 50 proc. akcji).
- Jest okres wakacyjny. Zakładamy, że rada nadzorcza spotka się we wrześniu - powiedział L. Jurasz.