Fundusz BBI Capital, jeden z większych akcjonariuszy Pepeesu, zapowiada, że będzie się chciał pozbyć całego 4,5-procentowego pakietu walorów tej spółki w wezwaniu. To właśnie on był głównym inicjatorem wykupu akcji w celu umorzenia.

WZA podjęło w końcu decyzję o wezwaniu do sprzedaży 340 tys. papierów (29 proc.). Spółka płaci po 270 zł za każdy. - Cena jest bardzo dobra. Kurs giełdowy wynosi 170 zł, więc raczej będziemy chcieli wyjść z tej inwestycji - powiedział wczoraj PAP Dawid Sukacz, prezes BBI Capital. Nie wiadomo tylko, czy uda się sprzedać w wezwaniu wszystkie papiery. Wiele zależy od tego, jak duże będzie zainteresowanie ze strony innych inwestorów. Na pewno pozbyć się papierów po tak korzystnej cenie będą chcieli drobni akcjonariusze.

Ostatnie kwartalne wyniki Pepeesu pokazują, że po sprzedaży Browaru Łomża (stąd pieniądze na wykup) firma nie jest w stanie generować zysku operacyjnego (było 4,3 mln zł straty). I pewnie będzie tak dopóki nie zrealizuje planu inwestycji w przetwórstwo skrobi zbożowej i biopaliwa.