Waldemar Maj został nowym wiceprezesem

Waldemar Maj, dotychczasowy wiceprezes Banku Gospodarki Żywnościowej, został wczoraj wybrany przez radę nadzorczą Orlenu na stanowisko wiceprezesa spółki. Wniosek w tej sprawie złożył prezes koncernu Piotr Kownacki. Waldemar Maj będzie odpowiadał w zarządzie za finanse firmy.

O tym, że po odwołaniu w lipcu tego roku Pawła Szymańskiego, właśnie wiceprezes BGŻ wzmocni zarząd Orlenu, "Parkiet" pisał jako pierwszy ponad trzy tygodnie temu.

Waldemar Maj ma 51 lat. Jest obecnie siódmym członkiem zarządu płockiego koncernu i jedynym w tym gronie finansistą. Z branżą paliwową w swej pracy zawodowej styka się po raz pierwszy. Jego dotychczasowe doświadczenia związane były bowiem przede wszystkim z bankowością. W zarządzie BGŻ zasiadał od 2005 r. i odpowiadał za funkcjonowanie pionu bankowości instytucjonalnej. W latach 2002-2005 był również członkiem zarządu, a później prezesem DZ Bank Polska.

Wcześniej pracował zaś na stanowiskach menedżerskich w McKinsey & Company, Banku Światowym w Waszyngtonie i w Union Bank of Switzerland w Zurychu.

Zanim trafił do biznesu był także pracownikiem naukowym Kamerling Onnes Laboratory w Holandii. Waldemar Maj oprócz tego, że ukończył MBA na Uniwersytecie Harvard w Stanach Zjednoczonych, jest także doktorem fizyki.

Nowy menedżer Orlenu ma w swej karierze także nieduży epizod związany z działalnością publiczną i polityką: w latach 1990-1991 doradzał ówczesnemu ministrowi finansów Leszkowi Balcerowiczowi.

Prawdopodobnie jednym z pierwszych zadań, jakie staną przed Waldemarem Majem w nowej pracy, będzie sprawa emisji euroobligacji. Przypomnijmy, że płocki koncern planował wypuścić papiery dłużne o wartości ok. 1 mld euro już na przełomie czerwca i lipca. Z powodu niestabilności na światowych rynkach finansowych, zarząd Orlenu odłożył ten pomysł. Miał do niego wrócić przed miesiącem, ale wtedy właśnie rada nadzorcza odwołała zajmującego się finansami spółki Pawła Szymańskiego.

Ostatnio szef koncernu Piotr Kownacki poinformował, że tym razem decyzję w sprawie wypuszczenia euroobligacji odłożono do września. Orlen zdecyduje się na ich emisję wtedy, gdy sytuacja na światowych giełdach wystarczająco się ustabilizuje. Jeśli jednak rynek nadal będzie niepewny, firma może w ogóle zarzucić te plany.

Wielki remont w Możejkach

zaczyna się już za miesiąc

Od 21 września do 7 listopada większość, jeżeli nie wszystkie instalacje w litewskiej rafinerii Możejki zostanie zatrzymana. Ma to związek z zaplanowanym na ten czas wielkim remontem tamtejszego zakładu. W tym czasie ma być postawiona także kupiona i przetransportowana już do spółki wieża hydrokrakingu. Zastąpi podobną instalację, która została zniszczona w październiku 2006 roku w pożarze Możejek. Wbrew zeszłorocznym planom, w III kwartale nie odbędzie się remont instalacji do hydrokrakingu oleju napędowego w płockiej rafinerii. - Tamte plany były robione zanim jeszcze zakupiliśmy litewskie Możejki. Po tej akwizycji przestały mieć rację bytu i nie będą realizowane - wyjaśnił nam wczoraj rzecznik prasowy płockiego koncernu Dawid Piekarz.