Nie od dziś firmy poszukują sposobów wyróżnienia się na rynku. Jednym z nich jest posiadanie kultury zarządzania wynikami, która staje się źródłem przewagi nad konkurencją dla wielu organizacji. Jest to bowiem kultura dużej dynamiki, energii, koncentracji i ambitnych celów, w której wszyscy nie tylko wiedzą, co musi być zrobione, ale przede wszystkim również czują się za to odpowiedzialni. Są ponadto zaangażowani i wyposażeni w zasoby i możliwości, aby dać z siebie to, co najlepsze. Czują, że ich wysiłki zostaną nagrodzone oraz że zdobywają kompetencje, które będę ważne w przyszłości. Ale czy kształtowanie takiej kultury to proste zadanie?
źródłem inspiracji do podnoszenia efektywności pracy są przedstawiciele podstawowych, twardych funkcji zarządzania. To oni zwracają się do pracowników działów zarządzania zasobami ludzkimi, prosząc o rozwiązania. Jak się jednak okazuje, pojedyncze działania (programy, praktyki, systemy) w obszarze HR, takie jak zarządzanie przez cele, system wynagrodzeń lub rozwój i szkolenia, nie są w stanie zapewnić wysokiej efektywności pracy, a co za tym idzie - efektywności organizacyjnej. Dlatego też nadszedł czas na zaproponowanie nowego, bardziej kompleksowego podejścia, które pozwala spojrzeć na funkcje HR w szerszym ujęciu niż tradycyjnie.
Z doświadczeń firmy Hewitt wynika, że potrzebne jest zintegrowane podejście, oparte na trzech filarach kultury osiągania ponadprzeciętnych wyników:
- Środowisko, w którym ludzie czują się osobiście odpowiedzialni za wyniki organizacji.
- Klimat wzajemnego zaufania, w którym ludzie czują się pewnie oraz wiedzą, że pracodawca ich ceni, a oni chcą i są w stanie dać z siebie więcej.