Spółka prawa holenderskiego, MIH Holding Poland (należy do Naspersa, medialnej grupy z siedzibą w RPA, udziałowca chińskiego komunikatora QQ), zaproponowała wczoraj rano 23,5 zł za każdą akcję największego polskiego komunikatora - Gadu-Gadu. W ogłoszonym wezwaniu zamierza skupić wszystkie papiery, a przynajmniej 67 proc. kapitału GG. Niewykluczone, że osiągnie cel, bo ma już umowę z największym akcjonariuszem komunikatora: Warsaw Equity Holding (ma 55 proc. akcji). WEH zobowiązał się, że sprzeda papiery spółki w wezwaniu. Z kolei z niepotwierdzonych informacji "Parkietu" wynika, że MIH prowadzi także rozmowy na ten temat z założycielem Gadu-Gadu Łukaszem Foltynem (ma poniżej 10 proc.).
Cena zaproponowana wczoraj przez MIH była o 21 proc. wyższa niż ta, którą giełdowi gracze byli skłonni zapłacić za akcję GG w środę (19,38 zł). Wczoraj od samego rana kurs GG rósł. Zarząd GPW nie zawiesił jednak notowań, choć treść wezwania opublikowano kilkanaście minut po rozpoczęciu sesji. Już pierwsza akcja komunikatora została sprzedana o 17 proc. drożej niż w środę. Do końca dnia wycena papierów zmieniła się już nieznacznie i na zamknięciu wynosiła 22,8 zł.
Zarząd spółki pozytywnie ocenił wezwanie, twierdząc, że cena 23,5 zł za akcję oferowana w wezwaniu jest wyższa od średnich cen walorów na rynku regulowanym w okresie trzech i sześciu miesięcy poprzedzających wezwanie. Zdaniem zarządu, ogłoszenie go nie koliduje też z interesami spółki, gdyż inwestor zamierza popierać obecnie realizowaną strategię. Swoją opinię o cenie w wezwaniu na GG przedstawił też analityk serwisu internetowego Money.pl: "Wezwanie na akcje Gadu-Gadu może zakończyć się niepowodzeniem, a do wycofania spółki z GPW droga jeszcze daleka" - ocenił Daniel Gąsiorowski, a jego opinię przedrukowała skwapliwie Interia.pl. D. Gąsiorowski uważa, że cena zaproponowana w wezwaniu może być dość niska, gdyż spółka była notowana już powyżej 25 zł za jedną akcję, dynamicznie się rozwija, w dodatku "nie ma w cenie zwyczajowej w takich przypadkach premii za przejęcie kontroli". Sugerował też, że akcjonariusz większościowy wynegocjował dodatkowe korzyści z transakcji, co może zakończyć się protestami akcjonariuszy mniejszościowych.
Czy 23,5 zł za akcję GG to mało? Na tyle w styczniu wycenił papier oferujący spółkę DM IDM. Przy tej cenie komunikator jest wart ponad 413 mln zł, a to oznacza, że MIH jest skłonny zapłacić za GG ponad 111 razy tyle, ile spółka zarobiła w 2006 r.
Tomasz Jażdżyński, prezes Bankiera.pl, nie wypowiadał się już tak krytycznie na temat wyceny zaproponowanej przez MIH. - To, że cena w wezwaniu jest wyższa niż na giełdzie, gdzie panuje ostatnio średnia koniunktura, to dobry sygnał dla branży. Oznacza, że inwestorzy przekonali się do wskaźników, przy jakich notowane są internetowe spółki - powiedział.